Pugh, który przez kilka miesięcy przygotowywał się w Kapsztadzie w RPA pod okiem siedmiokrotnego wioślarskiego mistrza świata, chce być pierwszym śmiałkiem, który dopłynie kajakiem na biegun. W zaplanowanej na 2-3 tygodnie podróży towarzyszyć mu będzie statek z prowiantem, monitorujący jego drogę i gotów zabrać go na pokład w razie potrzeby. Celem wyprawy jest zwrócenie uwagi na skutki globalnego ocieplenia, prowadzącego do topnienia arktycznej czapy lodowej. Zdaniem naukowców, w tym roku Biegun Płn. po raz pierwszy może być przez krótki okres czasu wolny od lodu.