Od lutego do początku marca zawodniczki przebywały w portugalskim ośrodku w Montobello, gdzie skupiły się na pracy nad techniką. Zajęcia na wodzie uzupełniały treningami biegowymi oraz ćwiczeniami na siłowni. Potem kadrowiczki przeniosły się do włoskiej Sabaudii, malowniczej miejscowości położonej nad Morzem Tyrreńskim, około 80 km od Rzymu. Na tym zgrupowaniu zaczęły przygotowania do startów na dystansach olimpijskich, czyli 200 i 500 metrów. Obóz zakończyły serią sprawdzianów na wodzie. Po powrocie do Polski, na kilka dni przed świętami wielkanocnymi, przeszły badania wydolnościowe w Instytucie Sportu w Warszawie. "Podobnie jak treningi w Portugalii, zgrupowanie w Sabaudii uważam za udane. We Włoszech dziewczyny z każdym tygodniem prezentowały coraz wyższą dyspozycję, a przy tym w grupie panowała bardzo dobra atmosfera, która sprzyjała pracy. Widać, że obraliśmy słuszną drogę przygotowań, czego dowodem są wyniki niedawnych badań wydolnościowych. Zawodniczki zrobiły postęp i są dobrej formie przed pierwszymi startami w sezonie" - powiedział Kryk. Kajakarki mają zapewnione trzy miejsca startowe na igrzyskach w Londynie. Wywalczyły je w ubiegłorocznych mistrzostwach świata na Wegrzech Marta Walczykiewicz w K1 200 m (zdobyła srebrny medal) oraz Aneta Konieczna i Beata Mikołajczyk w K2 500 m (brąz). Awans dwójki daje automatycznie prawo wystawienia zawodniczki w K1 na tym dystansie. Nie powiodło się natomiast czwórce na 500 m (dziesiąte miejsce), ale jest jeszcze szansa, by ta osada wystartowała w Londynie. Warunkiem jest wywalczenie olimpijskiego awansu przez nową zawodniczkę w regatach kwalifikacyjnych w Poznaniu (16-17 maja). W Portugalii i we Włoszech kadra trenowała w składzie: Beata Mikołajczyk (UKS Kopernik Bydgoszcz), Marta Walczykiewicz (KTW Kalisz), Małgorzata Wardowicz (Posnania Poznań), Ewelina Wojnarowska (Warta Poznań), Karolina Naja (AZS AWF Gorzów Wielkopolski), Agnieszka Kowalczyk (AZS AWF Gorzów Wielkopolski) i Joanna Bruska (Zawisza Bydgoszcz).