W lepszym nastroju na reprezentacyjną emeryturę przechodzi bramkarz Bayernu Monachium, bowiem jego drużyna wygrała w Stuttgarcie 3:1. - To był mój ostatni występ w kadrze. Nie mógłbym sobie wymarzyć lepszego pożegnania - przyznał po meczu 37-letni Kahn, który w sobotę po raz pierwszy zagrał na niemieckim mundialu. W poprzednich sześciu meczach bronił bowiem Jens Lehmann. Z kolei Figo w swoim ostatnim występie w barwach Portugalii na murawie pojawił się na tylko 15 minut. Zdążył jednak zaliczyć asystę przy honorowym golu Nuna Gomesa.