Do finałowego niedzielnego wyścigu na torze Imola Kacper Sztuka ruszał z drugiego pola. Prowadzenie objął w pierwszym zakręcie. Wyprzedził Portugalczyka Ivana Dominguesa z zespołu Iron Lynx i przez siedemnaście okrążeń nie oddał go już do samej mety. Na drugim stopniu podium stanął Rafael Camara. Brazylijczyk ustąpił Polakowi o niespełna pół sekundy. Trzecie miejsce zajął kolega Polaka Alexander Dunne. O wyścigu opowiadają Kacper Sztuka i wspomagający go na każdym kroku ojciec Łukasz, który w przeszłości był kierowcą rajdowym. Paweł Czado: Emocje ogromne a na końcu wielki sukces. Gratulacje! Kacper Sztuka: - Dziękuję. Można powiedzieć, że to był trochę nudny wyścig, bo właściwie... cały czas prowadziłem (uśmiech). Tak poważnie: ten wyścig dał mi mnóstwo doświadczeń! Zupełnie inaczej jedzie się w środku stawki, wśród innych zawodników, kiedy czasem ryzykuje się, żeby wyprzedzić innego kierowcę, a zupełnie inaczej na jej początku, kiedy w pewnym momencie człowiek zdaje sobie sprawę, że może na wysokim miejscu dojechać na metę. Wtedy bardziej się kalkuluje, robi się wszystko, żeby na tej wysokiej pozycji rzeczywiście wyścig ukończyć. Łukasz Sztuka: - Myślałem, że dostanę zawału! Oglądam wyścigi syna od dwunastu lat, ale takich emocji nie pamiętam... Oglądałem live na torze z półsekundowym opóźnieniem, mając przed sobą jednocześnie kawałek prostej na żywo. Widziałem, jak syn jedzie na czele, jak odpiera ataki Brazylijczyka Rafaela Camary, jak świetnie się broni. Nagle w pewnym momencie, kiedy wszystko dobrze się układało, na tor wjechał safety car, bałem się, że przez restart Kacper straci. Ale nic takiego się nie stało! Syn rozegrał ten wyścig świetnie pod względem strategicznym, jestem z Kacpra dumny. Ten Brazylijczyk Rafael Camara naciskał bez przerwy. Do końca rywalizowaliście o zwycięstwo. Najtrudniejszy moment w tym wyścigu? Kacper Sztuka: - Na ostatnim okrążeniu Camara zaatakował mnie dwa razy na zakrętach, próbując wyprzedzić. Moją silną stroną było dobre wyjście z ostatniego zakrętu. To dało mi szansę, którą wykorzystałem! Co dalej? Najbliższe plany startowe? Łukasz Sztuka: - We wtorek Kacper idzie do szkoły. 19-20 maja Kacper będzie miał testy na włoskim torze Vallelunga [Autodromo di Vallelunga Piero Taruffi - tor wyścigowy nieopodal miejscowości Campagnano di Roma, przyp. aut.]. 24-25 maja z kolei testy na torze Misano [Misano World Circuit Marco Simoncelli - tor wyścigowy położony w miasteczku we Włoszech, przyp. aut.] A 3-4-5 czerwca czeka nas druga runda mistrzostw Włoch na tym samym torze Misano. Paweł Czado