Julio Cesar, obecnie leczący kontuzję mięśnia uda, od jakiegoś czasu nie dogaduje się z działaczami Interu. Sytuacja jest napięta, ponieważ Włosi nie chcą się zgodzić na podwyżkę pensji, jakiej żąda piłkarz. 31-letni piłkarz uważa jednak, że zasługuje na lepszy kontrakt w klubie po tym, jak pomógł mu wygrać pięć trofeów w ciągu ostatniego roku (między innymi mistrzostwo Włoch, Ligę Mistrzów i klubowe mistrzostwo świata). "Nerazzurri" przygotowani są na odejście swojego podstawowego bramkarza. Jego następcą ma być 25-letni reprezentant Włoch, Emiliano Viviano z Bologny. Karta zawodnicza tego bramkarza jest po części własnością Interu i mediolańczycy mogą w każdej chwili ściągnąć go z powrotem na Giuseppe Meazza. O zainteresowaniu Alexa Fergusona Julio Cesarem mówiło się już w zeszłym roku. Szkot poszukujący solidnego golkipera po raz kolejny kieruje swoje kroki do Mediolanu. Działania menedżera Man Utd potwierdzają, że przy Old Trafford nie widzą podstawowego bramkarza w Tomaszu Kuszczaku.