Z Tokio wróciła Pani zadowolona, czy jednak lekko rozczarowana? Wiadomo, igrzyska są spełnieniem marzeń każdego sportowca. To był mój debiut. Jestem zaszczycona, że udało mi się wywalczyć kwalifikację, a potem potwierdzić ją w wewnętrznej rywalizacji. Kwalifikacja jest dla kraju, nie dla zawodnika, tak że przez koronawirusa i przełożenie igrzysk trener zarządził jeszcze krajową walkę o wyjazd, w której trzeba było udowodnić, że jest się najlepszym w swojej kategorii. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i jadąc tam myślałam nawet o medalu. Chciałam się sprawdzić, dać z siebie wszystko. Tuż po walce, pierwszego dnia, mój poziom zadowolenia był niski, ale potem zrozumiałam, że już sam udział w igrzyskach jest sporym osiągnięciem. Myśli Pani już o kolejnych igrzyskach? Paryż już za trzy lata. Tak, teraz ten czas jest skrócony. Zostały trzy lata, a tak naprawdę to dwa, bo przecież najpierw trzeba wywalczyć kwalifikację. Czas będzie szybko uciekał. Zamierzam ponownie powalczyć o kwalifikację i pojechać do Paryża. Przed Panią mistrzostwa świata w Oslo, czego spodziewa się Pani po tym starcie? W 2019 roku było blisko medalu. Ten 2019 był dla mnie przełomowy. To dotychczas moje największe osiągnięcie, 5. miejsce na mistrzostwach świata, medal był blisko, a poza tym wywalczyła też pierwszą kwalifikację do igrzysk. To był udany start. I oby w tym roku było podobnie, a nawet lepiej. Czego możemy spodziewać się po występie Polaków w Oslo? Zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn i to w stylu wolnym oraz klasycznym jest sporo mocnych zawodników. Wszystko zależy od dyspozycji dnia i losowania. Spora grupa medalistów olimpijskich wystartuje w Oslo, skład uczestników będzie bardzo mocny. Wierzę jednak, że przywieziemy kilka medali. A jakie ma Pani plany po powrocie z Norwegii? Po mistrzostwach czeka mnie trochę odpoczynków od zgrupowań i wyjazdów. Będzie więcej przygotowań w domu. Na przełomie października i listopada rusza też liga zapaśnicza w Polsce. Będzie można śledzić nasze poczynania. W grudniu dopiero szykuje się zgrupowanie kondycyjno-siłowe, na którym będziemy przygotowywać się do nowego sezonu. No właśnie, wraca liga zapaśnicza w Polsce. Pani zdaniem to dobry pomysł? Uważam, że to bardzo dobre rozwiązanie. Nie tylko jeśli chodzi o promocję zapasów, ale też i świetna okazja, aby złapać nieco doświadczenia w środowisku zapaśniczym dla polskich zawodników. O ile wiem, w lidze będą walczyć tylko Polacy i to szansa, żeby zrobić progres. Pracuje Pani z dietetykiem i psychologiem sportowym. Zapasy wymagają takiej dbałości o detale? Zapasy są bardzo wszechstronną dyscypliną i tutaj każdy czynnik jest ważny. Zarówno przygotowanie motoryczne, dieta, jak i głowa. Szczególnie już w startach seniorskich, kiedy zawodnicy są na porównywalnym poziomie, decydują szczegóły i trzeba zachować zimną krew, nie popełnić błędu, a wykorzystać błąd przeciwnika. Czytaj także: Natalia Strzałka zadebiutuje na MŚ Przeglądając zdjęcia i nagrania z treningów, widać, że często Pani sparingpartnerami są mężczyźni. Nie było bariery przed takimi międzypłciowymi walkami? (śmiech) Kilka raz zdarzyło mi się sparować z mężczyznami, zwłaszcza w klubie, gdzie kobiet jest mniej i trzeba szukać innych rozwiązać. Żadnej bariery nie było. Bardzo dobrze mi się trenuje z mężczyznami. Najważniejsze, żeby byli w podobnej kategorii wagowej. No właśnie, jak sama Pani mówi, w zapasach jest mało kobiet. Co zrobić, żeby przyciągnąć je do tej dyscypliny? Teraz w Dąbrowie Górniczej zorganizowaliśmy nabór do sekcji zapaśniczej. Chcemy wypromować tę dyscyplinę, zorganizować spotkania z młodzieżą, pokazać zalety płynące z uprawiania zapasów. To sport, który jest bardzo przydatny, jeśli chodzi o rozwój młodego człowieka. A co robi Pani w wolnym czasie? Jak dotąd tego wolnego czasu było bardzo mało. Staram się spędzać go aktywnie. Sport wszelaki to mój konik. Gram rekreacyjnie w tenisa, uprawiam też inne sporty. Uwielbiam spotkania z rodziną, lubię też pojechać na wieś i naładować akumulatory na łonie przyrody. Mam nadzieję, że teraz znajdę trochę czasu, żeby odetchnąć i złapać odrobinę świeżości.