Jose Mourinho osobiście poinformował prezesa klubu, Massimo Morattiego, że Gerrard jest najważniejszym graczem na jego liście letnich zakupów. I choć "Stevie G" dwukrotnie odmawiał transferu do Chelsea prowadzonej przez Portugalczyka, tym razem może dostać ofertę nie do odrzucenia. Gerrard to piłkarz, który od urodzenia grał tylko dla jednego klubu - FC Liverpool. Jego kontrakt kończy się w lecie 2013 roku, ale to nie problem dla Włochów, którzy sa w stanie wyłożyć spore pieniądze za rozgrywającego "The Reds". Ale to nie pieniądze mogą okazać się kluczową kwestią dla pogrążonego w kryzysie sportowym Liverpoolu. Podopieczni Rafy Beniteza nie zagrają raczej w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, co oznaczać może, że z klubu odejdzie hiszpański szkoleniowiec. Odejść może także supersnajper Fernando Torres, a to z kolei może skłonić do odejścia Gerrarda, który zdaniem włoskich mediów rozejrzy się wówczas za nowym wyzwaniem. Władze Interu wierzą, że wystarczy kwota pomiędzy 25, a 30 milionami funtów, aby pozyskać Gerrarda. Możliwe, że do transakcji dołączą sprawiającego kłopoty wychowawcze młodego napastnika, Mario Balotellego.