"Jesteśmy rozczarowani wynikiem, widocznie w tej chwili na tyle nas stać" - z rozbrajającą szczerością wypalił Mariusz Jop cytowany przez "Sport". Reporter zagadnął piłkarza FK Moskwa o to, jak na grę kadry wpłynęła słynna już afera alkoholowa i wyrzucenie przez trenera trójki imprezowiczów; Artura Boruca, Dariusza Dudkę i Radosława Majewskiego. "Na ten rezultat nie miała wpływu atmosfera wokół zawieszonych piłkarzy, to dziennikarze psują atmosferę pisząc o rzeczach, które nie mają nic wspólnego z piłką" - dowodzi Jop broniąc wyrzuconych przez Leo kolegów.