"Prawdopodobieństwo podpisania nowej umowy jest bardzo wysokie. Chciałbym uniknąć sytuacji, jaka miała miejsce po ubiegłorocznych mistrzostwach świata w RPA (Loew dopiero wówczas przedłużył kontrakt, po zdobyciu brązowego medalu), a także uniknąć jej w kontekście mistrzostw Europy 2012 (w Polsce i na Ukrainie)" - mówił Loew w wywiadzie dla dziennika "Bild", jeszcze przed ostateczną decyzją. 51-latek prowadzi drużynę narodową Niemiec od 2006 roku. W tym czasie jego podopieczni wygrali 43 mecze, 11 zremisowali, a dziewięć przegrali. Mają imponujący bilans bramkowy 151:45. Wcześniej Loew przez dwa lata był asystentem Juergena Klinsmanna, który również sięgnął po brąz MŚ (w roli gospodarza). Parafowanie nowej umowy oznacza, że Loew będzie pracował z reprezentacją (w jej składzie są urodzeni w Polsce Miroslav Klose, Lukas Podolski i Piotr Trochowski) co najmniej do MŚ, które w 2014 roku odbędą się w Brazylii. Przed nim osiem lat z kadrą związany był Berti Vogts (1990-1998; triumfował w 66 ze 102 spotkań, przegrał tylko 12). W grupie A el. ME-2012 Niemcy rywalizują z Austrią, Turcją, Belgią, Azerbejdżanem i Kazachstanem. Na początek rozgrywek odnieśli cztery zwycięstwa z rzędu, zaś 26 marca zmierzą się w Kaiserslautern z Kazachstanem. Cztery lata temu niemiecka ekipa, pod wodzą Loewa, zdobyła wicemistrzostwo Europy.