Prokuratura oskarżyła dwie osoby. Pierwsza związana jest z szwajcarską firmą, która zleciła i wprowadziła reklamę, a druga to przedstawiciel Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. Pierwszemu z oskarżonych prokuratura zarzuca zlecenie i umieszczenie logo firmy bukmacherskiej na terenie skoczni, numerach startowych zawodników, biletach wstępu, programach i afiszach. - Ta osoba zleciła i prowadziła reklamę gier hazardowych oraz informowała o reklamowaniu Pucharu Świata w skokach narciarskich przez firmę bukmacherską - powiedział szef zakopiańskiej prokuratury rejonowej Zbigniew Lis. Druga osoba jest oskarżona o to, że uzyskała od firmy bukmacherskiej pieniądze za przekazanie podczas zawodów powierzchni reklamowej i za zobowiązanie się do umieszczenia na niej logo tej firmy. - W wyniku tego, w okresie trwania Pucharu Świata w skokach narciarskich, wbrew przepisom o grach hazardowych, reklamowano oraz informowano o sponsorowaniu zawodów przez firmę - dodał Lis. Obaj oskarżeni nie przyznali się do winy. Francuska firma bukmacherska prowadząca działalność hazardową w internecie, była jednym ze sponsorów konkursów w Zakopanem. Podczas zawodów logo tej firmy widniało m.in. na koszulkach startowych zawodników, afiszach i biletach wstępu. Od 1 stycznia 2010 roku obowiązuje nowa ustawa, która zabrania firmom z branży hazardowej, w tym bukmacherskim działającym w internecie i zarejestrowanych za granicą, sponsorowania zawodów sportowych w Polsce i reklamowania tego typu działalności podczas imprez. Za złamanie ustawy o grach hazardowych grozi grzywna w wysokości nawet 720 stawek dziennych, przy czym stawka dzienna wynosić może od 43 zł do 17 tys. zł. W przypadku reklamy firmy bukmacherskiej podczas skoków narciarskich kara ta może wynieść do 3 mln zł. O jej wysokości decyduje sąd.