Trener Jerzy Matlak mimo ciężkiej sytuacji, pojawił się na ceremonii wręczenia medali. - Dziękuję dziewczynom za to, co zrobiły. To na pewno mi pomogło. Niesamowita sprawa, że zdobyły brązowy medal, ale dla mnie mają złoto - powiedział Matlak tuż po ceremonii. - Nikt nikomu nie miał zamiaru nic udowadniać. Nie wiem, czy krytyka była aż taka wielka. Może to moja osoba była krytykowana, a nie one. Dla mnie cały czas grały dobrze od samego początku przygotowań. A to, że się komuś coś nie podobało... Myślę, że dzisiaj nie ma to znaczenia, a w kontekście innych, ważniejszych rzeczy w życiu, w ogóle nie ma o czym mówić - podkreślił selekcjoner reprezentacji Polski. Robert Kopeć, Łódź