Rewanżowy mecz, w którym w zdecydowanie lepszej sytuacji będą "Nafciarze", odbędzie się 3 maja w Płocku. Tydzień temu w spotkaniu ligowym Zagłębie pokonało Wisłę 2:0, ale podopieczni Franciszka Smudy zdawali sobie sprawę, że finał Pucharu Polski to będzie zupełnie inna bajka. Nie spodziewali się chyba jednak, że już po 26 sekundach będą przegrywać. A tyle czasu potrzebowali płocczanie, a konkretnie Ireneusz Jeleń, aby pokonać Mariusza Liberdę. Jak ważny to piłkarz dla Wisły pokazała sytuacja z 56. minuty. Jeleń, który wrócił do składu po trzech meczach przerwy z powodu kontuzji, na własnej połowie otrzymał piłkę od Wahana Geworgiana, przebiegł z nią ponad 50 metrów, ograł bramkarza Zagłębia i posłał piłkę do siatki. Koniec emocji? Nic z tych rzeczy. Przecież drużyny prowadzone przez "Franza" zawsze grają do ostatniego gwizdka sędziego. W 63. minucie gospodarze zdobyli kontaktową bramkę. Z prawej strony zacentrował Maciej Iwański, w polu karnym piłkę przejął Łukasz Piszczek, wymanewrował swojego obrońcę i podał na drugą stronę, gdzie dostał ją Dariusz Jackiewicz. Pomocnikowi ekipy z Lubina nie pozostało nic innego jak skierować futbolówkę do siatki. Trzynaście minut później był już remis - z rzutu rożnego dośrodkował Iwański, walkę w powietrzu wygrał Manuel Arboleda, a piłkę do własnej bramki skierował stojący na linii Patryk Rachwał. Ostatnie słowo należało jednak do gości. Z rzutu wolnego zacentrował Lumir Sedlacek, a najwyżej w polu karnym wyskoczył Żarko Belada. Po uderzeniu głową obrońcy Wisły, Liberda mógł tylko obserwować jak piłka wpadła do jego bramki. Zagłębie Lubin - Wisła Płock 2:3 (0:1) Bramki: Dariusz Jackiewicz (63.), Patryk Rachwał (76., samobójcza) - Ireneusz Jeleń (1., 56.), Żarko Belada (89.). Sędziował Tomasz Pacuda (Częstochowa). Żółte kartki: Ireneusz Jeleń, Josef Obajdin, Mitar Peković. Widzów 7500. Zagłębie: Liberda - Kłos (82. Bartczak), Arboleda, Stasiak, Ł. Mierzejewski - Łobodziński, Szczypkowski, Jackiewicz, Iwański, Plizga (21. Piszczek) - Chałbiński. Wisła: Gubiec - Żivković, Belada, Magdoń, Kazimierczak - Geworgian (62. Peszko), Romuzga, Rachwał, Sedlacek (90. Truszczyński) - Obajdin (61. Peković), Jeleń.