- Nie robi mi to specjalnej różnicy czy pływalnia jest kryta czy pod gołym niebem. Tylko woda nie może być za ciepła. Na obozie w Hartford było potwornie duszno, w odkrytym basenie woda była tak ciepła, ze czułam się jak w wannie. Podczas mistrzostw świata warunki na pewno będę w porządku - powiedziała Jędrzejczak w "Przeglądzie Sportowym". - Nie mam zwyczaju przeglądać tabel z wynikami konkurentek. Oczywiście za pośrednictwem trenera orientuję się w sytuacji, ale bez wertowania tabel. Ostatnio słyszałam, że na 200 m delfinem nie startuje Węgierka Risztov, po której zawsze można się spodziewać niespodzianki. Ona koncentruje się na 800 i 400 metrów kraulem - stwierdziła mistrzyni olimpijska z Aten. Trener Paweł Słomiński powiedział, że forma Jędrzejczak idzie w górę o czym świadczą wyniki uzyskiwane na treningach. Sama Otylia podchodzi do tego spokojnie. - Zobaczymy jak to będzie z moją setką delfinem. Ja ją traktuję jako rozpoznanie przed najważniejszym dystansem, czyli dwustoma metrami - podkreśliła.