Janusz Kulig zginął w wieku 35 lat. Gdyby żył, w tym roku obchodziłby 40 urodziny. W swojej karierze oprócz mistrzostw Polski był także wicemistrzem Europy z 2002 roku oraz dwukrotnym mistrzem Europy Centralnej (1998, 1999), a także mistrzem Słowacji (2001). Miejsce jego śmierci zostało upamiętnione dokładnie 13 lutego 2005 - w pierwszą rocznicę tragicznego wypadku. Przy przejeździe kolejowym w Rzezawie odsłonięto tablicę upamiętniającą sylwetkę wybitnego sportowca z Łapanowa. O swoim idolu wciąż nie zapominają fani. Kibiców rajdowca zrzesza strona internetowa "www.januszkulig.pl". Możemy tam przeczytać, że w piątek wieczorem odbędzie się spotkanie miłośników sportów motorowych. Mają oni uczcić pamięć Janusza oraz innego tragicznie zmarłego polskiego kierowcy - Mariana Bublewicza. Motywem przewodnim strony upamiętniającej Janusza Kuliga jest hasło: "Janusz żyje wśród nas. My kibice nigdy o nim nie zapomnimy"...