Zapis rozmowy z Tomaszem Jagodzińskim - Słuchałem tych taśm dosyć uważnie, była na nich mowa o dużych pieniądzach i prowizji od dużych pieniędzy. Te prowizje, te 5-10 procent, dwie-czy trzy "bańki", to mowa o tej inwestycji! Można się domyślać, że chodziło o łapówkę, ale o szczegóły trzeba dopytać bohaterów na czele z panem Kulikowskim, którego do PZPN-u na początku 2000 roku sprowadził Michał Listkiewicz. Od tamtego czasu ten pan panoszy się po PZPN-ie i wcale tego nie ukrywa, że jest jedną z najbardziej wpływowych osób - powiedział Jagodziński. - Kulikowski działa w branży budowlanej, a tak się dziwnie składa, że PZPN przymierza się do budowy nowej siedziby na kupionej za pieniądze UEFA działce na Wilanowie - zwraca uwagę. - Kulikowski sprzedał te taśmy. Został przekupiony przez jednego z działaczy obietnicą stanowiska sekretarza generalnego związku w nowym zarządzie - uważa Jagodziński sugerując porozumienie Kulikowskiego z Kazimierzem Greniem. - W sprawę zaangażowali się politycy, wprowadzenie kuratora nie byłoby dobrym rozwiązaniem, ale środowisko samo powinno się oczyścić. Grzegorz Lato - jako odpowiedzialny prezes i sekretarza generalny Zdzisław Kręcina powinni zawiesić swą działalność, a ich obowiązki powinny przejąć odpowiednie organy statutowe - uważa Tomasz Jagodziński. Posłuchaj całego Kontrwywiadu RMF FM: