Komisja Ligi umorzyła postępowanie dotyczące zachowania zawodnika Lecha Poznań Manuela Arboledy podczas meczu 4. kolejki Jagiellonia Białystok - Lech Poznań. Przypomnijmy, że trener mistrzów Polski był zbulwersowany pracą arbitra - Szymona Marciniaka z Płocka, który jego zdaniem, niesprawiedliwie karał piłkarzy kartkami. Na konferencji prasowej Zieliński powiedział: "Na ogół nie wypowiadam się o pracy sędziów, dzisiaj jednak zrobię wyjątek. Nie może być tak, że synek który ma mleko pod nosem będzie decydował o dawaniu kartek, a w pewnym sensie wypaczał wynik meczu. Michał decyzją o zdjęciu Kaszczelana tylko utwierdził mnie tylko w tym, że sędzia się pomylił. Dlaczego się jednak nie pomylił przy Arboledzie, to już jest jego tajemnica. Przed tygodniem wywalił numer w Gdyni, teraz ponownie będzie na ustach części kibiców. Chyba nie o to w tym chodzi".