- Będzie to pojedynek dwóch drużyn z czołówki, mogących stworzyć widowisko, które będzie się podobało kibicom. Trudno jednak przewidzieć wynik, jakim się zakończy. W takim meczu wszystkiego można się spodziewać. Oczywiście jedziemy po to, by zagrać jak najlepiej i wygrać, ale zdajemy sobie sprawę z siły przeciwnika. Delecta to wyrównany zespół, który ma wielu zawodników preferujących bezbłędną siatkówkę. Na pewno będzie to dla nas bardzo wymagający przeciwnik - powiedział Nawrocki. W bełchatowskiej ekipie nie ma problemów kadrowych. Do Bydgoszczy szkoleniowiec zabrał 14 zawodników. Decyzję o tym, kto znajdzie się w meczowej dwunastce, Nawrocki ma podjąć w środę. Praktycznie pewne jest, że wyjściowa szóstka będzie się różniła od tej, która rozpoczęła wygrany 3:2 pojedynek z AZS Politechniką Warszawską. - Już od kilku meczów każde kolejne spotkanie rozpoczynamy w innym zestawieniu i teraz też pewnie coś zmienimy - wyjaśnił trener. Mistrzowie Polski do Bydgoszczy przyjechali we wtorek i wieczorem odbyli trening.