Podczas czata, red. Jońca opowiedział między innymi o swoich wpadkach na antenie: - Jako komentator rezerwowy meczu inaugurującego Euro '96 w meczu Anglia - Szwajcaria upierałem się, że Stéphane Chapuisat nie pojechał na mistrzostwa z powodu kontuzji. Po czym ten zawodnik w 60. minucie meczu pojawił się na boisku. Byłem tym faktem bardzo zdumiony. Kiedyś też czytając serwis krajowy w programie na żywo "Sportowa Niedziela" zamiast "nowotarskie Szarotki" przeczytałem nowotarskie szarlotki, co spowodowało histeryczny atak śmiechu u czytającego wspólnie ze mną serwis Przemysława Babiarza - powiedział. Jacek Jońca przyznał również, że brakuje mu ciągłości w komentowaniu spotkań. - Dotychczas bywało tak, że komentowałem parę spotkań, a później przez pół roku nic. Po takiej przerwie trzeba praktycznie zaczynać od nowa - dodał. Jońca przyznał, że jego wzorem w pracy komentatora jest Bohdan Tomaszewski, a największym marzeniem komentować finał Ligi Mistrzów - najlepiej z udziałem polskiej drużyny i finał mistrzostw świata, czego panu Jackowi szczerze życzymy. Już jutro wideoczat z Dariuszem Szpakowskim. Zapraszamy od godz. 12:30. Zobacz zapowiedź. Relacja z czata z Jackiem Jońcą anisz: Pański poprzednik powiedział, że stara się panować nad emocjami. Według mnie to nie dobrze, komentarz staje się wtedy monotonny np. jest gol, ale ładny, może wygramy. Co pan na ten temat sadzi? Jacek Jońca: Oczywiście, że przekazywane przez komentatora emocje przenoszą się również na widza. To komentator jest na stadionie i to on próbuje przekazać atmosferę widzowi przed telewizorem, probuje wciągnąć widza do gry. Jeśli np. komentując mecz Tunezja - Arabia Saudyjska jeśli nagle zaczniemy krzyczeć jak komentatorzy brazylijscy to będzie to sztuczne . Trzeba być naturalnym. Jeżeli coś nas porywa, to wtedy w jakiś sposób dajemy upust tym emocjom i to dotyczy również komentatora. ?M?T?G: Jak pan myśli czy wyjdziemy z grupy na MŚ 2006? Jacek Jońca: Jak 37 milionów Polaków mam wielką nadzieję, że tak. mmmaaccciiieekkk: Jakiego miejsca polskiej reprezentacji spodziewa się Pan na MŚ? Jacek Jońca: Na razie wyjdźmy z grupy, później będziemy się martwić o miejsca. Super_Hamster: Większość zarówno obserwatorów, dziennikarzy i z pewnością kibiców nie chce aby Rasiak pojechał na mundial.Czy uważa pan jako osoba bliska piłce ze możliwe jest takie działanie pewnych grup, aby trener Janas jednak przemyślał jeszcze raz swoje powołania?(bo uważam że Janas go powoła) Jacek Jońca: Ja myślę, że mamy obecnie lepszych napastników niż Grzegorz Rasiak. Perry_MS: Komentując mecze reprezentacji Polski albo polskich drużyn w pucharach często narzeka pan na zagrania Polaków krytykując wiele ich zagrań - czy uważa pan że to pomoże widzom w odbiorze wydarzeń na boisku czy nie może się pan powstrzymać? Jacek Jońca: Dotychczas komentowałem 2 mecze reprezentacji Polski. Jeżeli będą grali źle, to zawsze będę ich krytykował. Zbyszek_44: Zakładając że wyjdziemy z grupy z kim wg Pana lepiej zagrac z Anglikami czy Szwedami? Jacek Jońca: Najlepiej z żadną z nich. Ale jeżeli już, to chyba jednak lepiej z Anglią. Perry_MS: Nie uważa pan, że bardziej należały do pana lata 90. w TVP? Nie czuje się pan poszkodowany będąc jakby w cieniu innych komentatorów? Jacek Jońca: Jeden przychodząc do telewizji od razu wskakuje wysoko, drugi z różnych przyczyn musi poczekać na swój moment. Zbyszek_44: Kto jest dla Pana najlepszym obecnie obrońcą na świecie? Jacek Jońca: John Terry. areczek.com: Ile meczy na mundialu będzie pan komentował?? Jacek Jońca: Prawdopodobnie 7. dzamro: Wielu twierdzi ze Tomasz Smokowski to najlepszy polski komentator sportowy co Pan o tym sadzi? Jacek Jońca: Nie będę się wypowiadał na temat pracy kolegów - ponieważ jest to niezręczne. gelu_ziom: Co pan sadzi o Tomaszu Frankowskim? Czy on się odblokuje? Czy w tym przypadku zagrożony jest jego wyjazd na mistrzostwa?? Jacek Jońca: Poczekajmy - dajmy mu jeszcze szansę. jenifer**: Czy ma Pan tremę przed komentowaniem meczu?? Jacek Jońca: Tak. Laska19ino:*: A jaki meczy był dla Pana największym sukcesem? (chodzi mi o skometowanie, które panu się najbardziej spodobało) Jacek Jońca: Chyba mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów: Real - Arsenal.