Triumfatorka w obu seriach na średniej skoczni uzyskała odległości 97 metrów. Polki w Oslo nie startowały. Sensacją był nieudany występ broniącej tytułu Amerykanki Lindsey Van, która nie awansowała do serii finałowej (zajęła 34. miejsce). Piątkowe zawody rozgrywano w bardzo trudnych warunkach - przy gęstej mgle i zmiennym wietrze. Irashko prowadziła już po pierwszej serii i w finale nie zaprzepaściła szansy. Na drugiej pozycji też nie zaszła zmiana - swoją wysoką lokatę utrzymała Włoszka Elena Runggaldier, która straciła do Austriaczki prawie 13 punktów. Znacznie gorzej poszło wicemistrzyni świata Ulrike Graessler. Niemka, która po pierwszej serii zajmowała trzecie miejsce, kompletnie zepsuła drugi skok i zajęła ostatecznie 19. pozycję. To z kolei sprawiło, że brązowy medal wywalczyła rewelacyjna 15-latka z Francji Coline Mattel, skacząc w drugiej serii aż 97 metrów. Panie rywalizowały w mistrzostwach świata po raz drugi w historii. Wyniki konkursu skoków kobiet: 1. Daniela Iraschko (Austria) 231,7 pkt (97,0/97,0 m) 2. Elena Runggaldier (Włochy) 218,9 (97,5/93,5) 3. Coline Mattel (Francja) 211,5 (92,0/97,0) 4. Eva Logar (Słowenia) 197,9 (91,0/88,5) 5. Maja Vtic (Słowenia) 196,0 (88,5/97,0) 6. Sara Takanashi (Japonia) 195,0 (92,0/93,0)