- Iracki rząd zasłużył na komplement. W końcu doszli do porozumienia i przedstawili projekt, z którego skorzystają przede wszystkim sportowcy. Do listopada daliśmy im czas na przeprowadzenie reform, chodzi przede wszystkim o powołanie krajowego komitetu olimpijskiego, który będzie pod międzynarodowym nadzorem - powiedział prezes MKOl Jacques Rogge. 4 czerwca Komitet Wykonawczy MKOl zawiesił w prawach członka Iracki Komitet Olimpijski (IKO) nie zgadzając się na ingerencję polityków. Początkowo IKO został rozwiązany i tego samego dnia na nowo powołany, ale z ramienia ministerstwa sportu. Takie działania są jednak niezgodne z zasadami Karty Olimpijskiej. - Chcemy zapomnieć o przeszłości. Najważniejsze, by nasi sportowcy godnie zaprezentowali się na pekińskich obiektach - oznajmił rzecznik prasowy irackiego rządu Ali al-Dabbagh. W barwach Iraku wystąpi dwóch lekkoatletów i dwóch wioślarzy. Trzech pozostałych zawodników, którzy również zakwalifikowali się na igrzyska, nie będzie mogło wystartować, bowiem minął już termin zgłoszeń. Po raz pierwszy reprezentacja Iraku wystąpiła w igrzyskach w 1948 roku. W swoim dorobku ma jeden, brązowy medal olimpijski.