Śląsk chce tym samym dołączyć do dwóch dotychczasowych organizatorów - Krakowa i Małopolski. W spotkaniu w Centrum Olimpijskim dot. najważniejszych kwestii związanych z organizacją Igrzysk Europejskich uczestniczyli m.in. minister aktywów państwowych, wicepremier Jacek Sasin, który jest pełnomocnikiem rządu ds. koordynacji działań przygotowawczych do organizacji imprezy, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu, wicepremier Piotr Gliński oraz pełniący obowiązki prezesa Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC) Niels Nygaard. Jak przekazał PKOl w komunikacie dla mediów, przedstawiciele rządu podtrzymali pełne wsparcie dla tego wydarzenia. "W imieniu rządu chciałbym potwierdzić wszystkie dotychczasowe deklaracje, a więc wsparcie dla organizatorów w zakresie logistyki, ale też niezbędnych przedsięwzięć infrastrukturalnych. Cieszę się, że Śląsk chce współorganizować III Igrzyska Europejskie" - podkreślił Sasin. Jak przekazał, wszystko jest na dobrej drodze, by do programu sportowego dołączyła lekkoatletyka, czyli dyscyplina, w której Polska odnosi ogromne sukcesy. "Stadion Śląski, który ma status obiektu narodowego, gościłby najlepszych lekkoatletów Europy" - dodał wicepremier i minister aktywów państwowych. Z kolei minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu zwrócił uwagę, że ta ostatnia dziedzina to bardzo ważny element kultury masowej, dlatego wszystkie imprezy sportowe będą wspierane przez państwo polskie. "Sport to dobro publiczne, które przekłada się na dobro społeczne. Poważnie podchodzimy do tego wydarzenia i wszystkich naszych obowiązków. Lekkoatletyka na pewno jeszcze bardziej podniesie rangę tego wydarzenia, a włączenie Śląska do grona organizatorów ułatwi przeprowadzenie tej imprezy. Ma ona olbrzymie walory edukacyjne i kulturowe" - podkreślił wicepremier Gliński. Marszałek Województwa Śląskiego Jakub Chełstowski przekazał EOC i PKOl list intencyjny ws. dołączenia Śląska do organizatorów Igrzysk Europejskich za dwa lata. "Deklaruję szerokie zaangażowanie w organizację tej wysokiej klasy, wielonarodowej imprezy sportowej o globalnym zasięgu. Dedykowana najlepszym zawodnikom Europy i promująca najcenniejsze wartości sportu i Ruchu Olimpijskiego - będzie uhonorowaniem Województwa Śląskiego, w którym przez lata ciężkiej pracy powstawała nowoczesna infrastruktura sportowa. Szczególne miejsce zajmuje Stadion Śląski - arena sportowa, która ma swoją historię, duszę i przywołuje liczne wspomnienia. Jest obiektem sportowym o bogatej przeszłości, teraźniejszości i przyszłości" - napisał w liście intencyjnym marszałek. We wstępnym programie Igrzysk Europejskich 2023 jest 26 dyscyplin. Ostateczny powstanie po zakończeniu rozmów z federacjami. Umowy podpisano dotychczas z 13. Trwają intensywne rozmowy z kontynentalną federacją lekkoatletyczną, a z jej szefem Dobromirem Karamarinowem prezes PKOl Andrzej Kraśnicki spotkał się w Toruniu w trakcie halowych mistrzostw Europy. "Jestem przekonany, że w najbliższym czasie uda nam się ustalić warunki dołączenia tej dyscypliny do programu Igrzysk. Podczas III Igrzysk Europejskich sportowcy będą mogli zdobywać kwalifikacje do Igrzysk XXXIII Olimpiady Paryż 2024 i rywalizować w mistrzostwach Europy w wielu dyscyplinach. Będzie to ważne sportowe wydarzenie w naszym kraju i całej Europie" - zaznaczył Kraśnicki. Marszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski przyznał, że od momentu otrzymania prawa organizacji imprezy, co miało miejsce w Mińsku w 2019 roku, władze regionu realizują wszystkie zobowiązania, których się podjęły. "Dziś jesteśmy już przygotowani do tego, aby przejść do kolejnego etapu, czyli do działań operacyjnych, przygotowawczych. Cieszymy się z tego, że deklaracja miasta Krakowa jest podtrzymana i miasto Kraków będzie włączało się w sposób aktywny do przygotowań" - powiedział Kozłowski. Prezydenta miasta Jacek Majchrowski wspomniał, że Kraków nigdy nie wycofywał się z organizacji Igrzysk. Wskazał, że podczas sobotniego spotkania z władzami EOC potwierdził gotowość do ich współorganizacji, a od kierującego stowarzyszeniem Nielsem Nygaardem usłyszał, że on nie widzi możliwości, by ten projekt został zrealizowany bez Krakowa. "To jest informacja dla tych, którzy w mediach przekonywali, że Igrzyska mogą obejść się bez marki Kraków. My wywiążemy się z naszych zobowiązań i to oczywiste, że chcemy by ze swoich zobowiązań wywiązali się nasi polscy partnerzy. A rzecz dotyczy przede wszystkim gwarancji finansowych dla Krakowa, czy spec ustawy. Cieszę się, że również Małopolska, otrzymując wsparcie Śląska, jasno deklaruje swoje pełne zaangażowanie w Igrzyska" - nadmienił Majchrowski. Pierwwza edycja Igrzysk Europejskich odbyła się w 2015 roku w Baku, a druga w dniach cztery lata później w Mińsku. W tej ostatniej udział wzięło 3660 sportowców z 50 krajów, którzy rywalizowali w 23 dyscyplinach. Polska byłaby pierwszym organizatorem zawodów należącym do Unii Europejskiej. "Wielokrotnie rozmawiałem na temat wsparcia ich organizacji - zarówno w Parlamencie Europejskim, jak i z przedstawicielami Komisji Europejskiej w Brukseli. Potrzebujemy takich inicjatyw, by pobudzać polską turystykę, gospodarkę oraz promować sport powszechny w olimpijskim wydaniu. Będzie to świetna okazja do pokazania możliwości, sukcesów, promocji Polski w Europie oraz integracji wszystkich wokół wspólnych sportowych wartości i emocji" - powiedział wiceprezes PKOl i jego pełnomocnik ds. Igrzysk Europejskich, europoseł Tomasz Poręba. Przewodniczący Komisji Koordynacyjnej ds. III Igrzysk Europejskich Hasan Arat podkreślił, że jest zbudowany podejściem polskiego rządu do tego wydarzenia oraz zrozumieniem korzyści, jakie ono niesie, zwłaszcza po trudnym czasie pandemii. "Poprzednie edycje transmitowane były w 196 krajach, obejrzało je łącznie dwa miliardy widzów, w tym 500 milionów w internecie i 800 milionów w mediach społecznościowych. To przekłada się na zainteresowanie i promocję kraju oraz ożywienie turystyki, zarówno w wymiarze krajowym, jak i lokalnym. Rozmawiamy też z Europejską Unią Nadawców na temat zasad transmisji tego wydarzenia" - przekazał Arat. Pełniący obowiązki szefa EOC Niels Nygaard podkreślił, iż cieszy się, że kolejna ich edycja będzie gościć w Polsce. "Polska stoi sportem i ma ogromne doświadczenie w organizacji imprez sportowych. Jestem przekonany, że będą to fantastyczne Igrzyska. Zapewniam, że nie chcemy na nich zarobić, ale wzorem innych kontynentów zorganizować coś wyjątkowego dla Europy i kraju gospodarza" - podsumował prezes Duńskiego Komitetu Olimpijskiego.