Strona internetowa jest dostępna w sześciu językach - angielskim, francuskim, hiszpańskim, rosyjskim, chińskim i arabskim. "Wszystkie informacje wysyła się przez bezpieczne połączenie, a każde zgłoszenie jest całkowicie anonimowe" - można przeczytać w przesłanym przez IAAF piśmie. Międzynarodowe Stowarzyszenie zwraca się do wszystkich, którzy byli świadkami podejrzanych sytuacji. Można także zgłosić wszystkie podejrzenia o stosowaniu przez jakiegoś lekkoatletę niedozwolonych środków, nawet wówczas, jeśli nie ma się na to dowodu, ani nie widziało się niczego wprost o tym mówiącego. Nie tylko można podawać nazwiska zawodników, ale także trenerów, czy osób współpracujących. "Nawet najmniejsza informacja może okazać się bardzo ważna i może pomóc w walce z dopingiem. Przyszłość naszej dyscypliny zależy od całego lekkoatletycznego społeczeństwa. Musimy zrobić wszystko, by maksymalnie oczyścić sport" - powiedział szef IAAF Brytyjczyk Sebastian Coe.