Hołowczyc prowadził już od drugiego etapu. Potem systematycznie powiększał przewagę. "Silk Way jest to rajd na wzór Dakaru. Bardzo długie, wymagające odcinki specjalne były męczące nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Na początku trasy było wiele pułapek na drodze, które w łatwy sposób mogły wyeliminować nas z rywalizacji. Potem rajd stopniowo przechodził w typowo dakarowy klimat. Było wiele wydm, piachów i dziurawych tras - czyli wszystko to, co również na rajdzie Dakar" - powiedział Hołowczyc. Odcinek specjalny siódmego, ostatniego etapu został odwołany z powodu zbyt wysokiego poziomu wód w rzekach przecinających trasę. Powodem były burze i ulewne deszcze. Dlatego ekipy przeniosły się bez pomiaru czasu z Majkop do Soczi, gdzie odbyła się ceremonia dekoracji zwycięzców trzeciej edycji rajdu. Wyniki: 1. Krzysztof Hołowczyc/Jean-Marc Fortin (Polska/Belgia) BMW X3 CC 29:51.27 2. Stephan Peterhansel/Jean-Paul Cottret (Francja) Mini All4 Racing strata 1:59.28 3. Aleksandr Żełudow/Andriej Rudnickij (Rosja) Nissan Frontier 3:24.33