Gola decydującego o awansie Czechów do najlepszej "czwórki" turnieju zdobył w 68. minucie Zbynek Irgl. W środę awans do półfinałów wywalczyli Szwedzi (rozgromili 6:0 ekipę USA) oraz Kanada (wygrała 4:1 ze Słowacją). Trzeci z ćwierćfinałów dostarczył niebywałych emocji. Rosjanie objęli prowadzenie już w trzeciej minucie, a krążek w siatce rywali umieścił Aleksander Owieczkin. Czesi wyrównali w 26. minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Tomas Kaberle. Prawdziwą ucztę hokeiści zafundowali kibicom w trzeciej tercji. Czesi dwukrotnie obejmowali prowadzenie (trafiali Hlinka oraz Stefan), ale na te gole skutecznie odpowiadali Mozjakin i Michonow (do dogrywki doprowadził 67 sekund przed końcem ostatniej tercji). W doliczonym czasie gry przeważali Rosjanie, ale w 68. minucie spotkania sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zmarnował Zbynek Irgl, który ku rozpaczy wielu rosyjskich kibiców sprytnie wymanewrował golkipera rywali i wpakował krążek do pustej bramki. Półfinałowym rywalem Czechów będzie Finlandia, która pewnie pokonała Białoruś 3:0. Bohaterem spotkania był Petteri Nummelin, który zanotował dwie asysty. 33-letni Fin gra na MŚ po raz 12. Dzięki dwóm asystom ma już na koncie 10 punktów - najwięcej spośród obrońców. Gole w jednostronnym meczu strzelali Riku Hahl, kapitan drużyny Ville Peltonen oraz Olli Jokinen. Wyniki czwartkowych ćwierćfinałów: Czechy - Rosja 4:3 (0:1, 1:0, 2:2, w dogrywce 1:0) Bramki: dla Czech - Tomas Kaberle (26), Jaroslav Hlinka (44), Patrik Stefan (48), Zbynek Irgl (68); dla Rosji - Aleksander Owieczkin (3), Siergiej Mozjakin (46), Aleksiej Michonow (59).Kary: Czech - 16, Rosji - 18 minut. Widzów: 8 082. Finlandia - Białoruś 3:0 (1:0, 0:0, 2:0) Bramki: Riku Hahl (10), Ville Peltonen (44), Olli Jokinen (55).Kary: Finlandia - 14, Białoruś - 10 minut. Widzów: 7 500. Program pozostałej części turnieju: półfinały: 20 maja, sobota Kanada - Szwecja (15.15) Czechy - Finlandia (19.15) mecz o trzecie miejsce i finał 21 maja, niedziela (15.15 i 19.15)