Nadal nie wiadomo, kto w dniach 3-4 września będzie jego organizatorem. Decyzję w tej sprawie Komitet Wykonawczy europejskiej federacji (EHF) ma podjąć do końca miesiąca. Każdy z czterech klubów ma w tej chwili szansę na to, by zostać gospodarzem imprezy. Niezależnie jednak od tego, gdzie będzie się odbywał, w półfinałach spotkają się kielczanie (4) z Valladolid (1) i niemiecki Rhein Neckar Loewen (2) z francuską Dunkierką (3). O "dziką kartę" starała się też drużyna Skjern Handbold, ale życzenie duńskiej federacji zostało odrzucone. Hiszpański zespół w poprzedniej edycji LM został wyeliminowany w 1/16 finału przez HSV Hamburg (22:28 i 33:35). Turniej będzie w tym roku rozgrywany nie jak w poprzednich latach systemem każdy z każdym, ale wzorem Final Four - przegrywający odpada. Pierwszego dnia odbędą się półfinały, a drugiego zwycięzcy zagrają o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Od fazy grupowej, bez konieczności udziału w kwalifikacjach, Polskę reprezentować będzie mistrz kraju - Wisła Płock.