"Jesteśmy najlepsi!" - krzyczy pierwsza strona sportowego dziennika "Marca". "Hiszpania zadziwia Europę" - pisze "El Mundo". "Ten zespół nie jest już brzydkim kaczątkiem, wiecznym przegranym. Teraz piłkarze są na topie bo wygrali, ale także dlatego, że zrobili z futbolu dzieło sztuki" - uważa dziennik "AS". Hiszpańskie gazety zgodnie przyznają, że w końcu skuteczny okazał się model dobierania graczy ze względu na ich indywidualne możliwości, a nie warunki fizyczne. "Rosja została pokonana dzięki hiszpańskiej wierze w swoje możliwości, grze zespołowej, umiejętnemu panowaniu nad piłką i subtelności. Festiwal bramek po dwóch dekadach niepowodzeń wydobył nas z niebytu" - twierdzi "El Pais". Dziennikarze są pełni optymizmu przed niedzielnym finałem z Niemcami. "Hiszpania jest najlepsza i występuje w roli faworyta w finale" - uważa "Sport". "Ten zespół ma szansę zaprzeczyć temu strasznemu powiedzeniu Gary Linekera, że futbol to taka gra, gdzie na boisku występuje 22 piłkarzy, a i tak zawsze wygrywają Niemcy" - napisała gazeta "Mundo Deportivo". Piątkowa prasa jest pełna opisów świętowania przez kibiców awansu do finału. Fiesta rozpoczęła się jeszcze przed zakończeniem meczu, po zdobyciu przez Hiszpanów trzeciej bramki. Ulice się zaludniły, wszędzie słychać było klaksony samochodów, w niebo wystrzeliły sztuczne ognie.