Hiszpania - Portugalia: Zobacz zapis relacji na żywo! Krytykowani za mało efektowną grę na mundialu Hiszpanie rozpoczęli ze sporym animuszem. Już w 2. minucie formę bramkarza Portugalii sprawdził Fernando Torres, ale Eduardo błysnął refleksem. Zaledwie 120 sekund później mocno huknął David Villa, ale golkiper rywali ponownie był górą. Chwilę później znów pozyskany nie tak dawno przez Barcelonę Villa nękał Eduardo, a ten raz jeszcze pokazał, że jest znakomicie dysponowany. Po paru minutach naporu Hiszpanów mecz się wyrównał i coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić Portugalczycy. W 21. minucie zza pola karnego uderzył Tiago, Iker Casillas obronił na raty. Siedem minut później klubowego kolegę przetestował Cristiano Ronaldo. Na kolejną dobrą okazję dla Portugalii trzeba było czekać do 53. minuty. Hugo Almeida wpadł w pole karne i próbując dograć do Ronaldo trafił w nogę Carlesa Puyola. Piłka poleciała w stronę bramki Casillasa i o mały włos nie wpadła do siatki! Niespełna 10 minut później wprowadzony po przerwie Fernando Llorente główkował z kilku metrów, ale znakomity Eduardo nie dał się zaskoczyć. Napór Hiszpanów rósł i chwilę później przyniósł powodzenie. Xavi piętą zgrał piłkę w polu karnym do Villi, ten przegrał pierwszy pojedynek z Eduardo, ale przy dobitce Portugalczyk był już bezradny. Hiszpanie od momentu zdobycia gola nabrali wiatru w żagle i co jakiś czas zagrażali poważnie portugalskiej bramce. W 71. minucie Sergio Ramos przymierzył z ostrego kąta i raz jeszcze przypomniał o sobie Eduardo. Parę minut później znów uchronił swój zespół przed stratą bramki, efektownie parując zmierzającą pod poprzeczkę "bombę" Villi. Portugalia próbowała atakować, ale miała problem z przedarciem się w pole karne rywali. Bardzo dobrze pilnowany był Ronaldo, który po przerwie praktycznie ani razu nie zagroził bramce Casillasa. W końcówce Portugalczykom zaczęły puszczać nerwy. Ricardo Costa uderzył łokciem w twarz Joana Capdevilę i sędzia bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę. Hiszpania pokonała Portugalię 1-0 i dołączyła do ćwierćfinalistów mundialu. W czołowej ósemce turnieju są także reprezentanci: Urugwaju, Ghany, Niemiec, Argentyny, Holandii, Brazylii i Paragwaju. Właśnie Paragwaj będzie rywalem mistrzów Europy w 1/4 finału. Po meczu powiedzieli: Vicente Del Bosque (trener reprezentacji Hiszpanii): "Czuliśmy się swobodnie w tym meczu, byliśmy uważni w obronie. Jeśli dalej będziemy tak grać, trudno będzie nas pokonać. Trzeba jednak uważać, bo sytuacja zmienia się z meczu na mecz. Mamy jednak świadomość, że możemy zapisać nową kartę w historii". Carlos Queiroz (selekcjoner reprezentacji Portugalii): "Hiszpanie dłużej utrzymywali się przy piłce i dlatego mieli więcej szans na bramki. Niestety, zmarnowaliśmy nasze okazje. Zmiana Hugo Almeidy? Zaplanowaliśmy to, chodziło o to, by wciągnąć hiszpańską obronę do gry. Ogólnie Hiszpania miała więcej atutów, dominowała w polu i rozgrywała piłkę. My próbowaliśmy strzelić gola, wygrać, udowodniliśmy, że mamy bardzo dobrą obronę. Dziękuję wszystkim piłkarzom". Statystyki meczu Hiszpania - Portugalia bramki 1 0 strzały 19 9 strzały celne 10 3 rzuty rożne 6 3 spalone 0 3 faule popełnione 13 18 żółte kartki 1 1 czerwone kartki 0 1 procent posiadania piłki 61 39 Kliknij i zobacz wyniki 1/8 finału a także zestaw par w ćwierćfinale! Hiszpania - Portugalia 1-0 (0-0) Bramka: 1-0 David Villa (63.) Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carlos Puyol, Joan Capdevila - Xabi Alonso (90+3. Carlos Marchena), Sergio Busquets, Xavi, Andres Iniesta - Fernando Torres (59. Fernando Llorente), David Villa (87. Pedro Rodriguez). Portugalia: Eduardo - Bruno Alves, Ricardo Costa, Ricardo Carvalho, Fabio Coentrao - Raul Meireles, Pepe (72. Pedro Mendes), Tiago, Cristiano Ronaldo - Simao Sabrosa (72. Liedson), Hugo Almeida (59. Danny). Żółta kartka - Hiszpania: Xabi Alonso. Portugalia: Tiago. Czerwona kartka - Portugalia: Ricardo Costa (89). Sędzia: Hector Baldassi (Argentyna). Widzów 62955.