"Oglądałem mecz półfinałowy Włochy - Hiszpania i naprawdę wolałbym grać z Włochami. To drużyna, w której wielu zawodników stoi w jednym miejscu, za piłką, co daje przestrzeń do rozegrania akcji gdzie indziej" - powiedział Hiddink. Holenderskiego trenera martwią drobne urazy Dinijara Bilaletdinowa, Iwana Sajenki i Aleksandra Aniukowa. Cała trójka trenowała we wtorek, choć nie tak intensywnie jak pozostali zawodnicy. Hiddink nie będzie mógł skorzystać w pojedynku z Hiszpanami tylko z zawieszonych za żółte kartki Denisa Kołodina i Dmitrija Torbińskiego. Na środku obrony Kołodina zastąpi raczej Wasilij Bieriezucki niż Roman Szirokow, który wypadł bardzo słabo w meczu grupowym z Hiszpanami (1:4) i od tej pory nie grał w Euro. Hiddink zapewnił, że jego drużyna w półfinale zaprezentuje inny poziom niż w pierwszym spotkaniu z Hiszpanią, w którym zabrakło gwiazdy rosyjskiej reprezentacji Andrieja Arszawina. "Nie jestem zaskoczony grą Arszawina. Zdawaliśmy sobie sprawę z jego talentu już podczas kwalifikacji. Stał się teraz kluczowym zawodnikiem" - dodał Holender.