Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Heracles'u wygrał dwa razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. W 19. minucie Glenn Bijl został zastąpiony przez Nicka Bakkera. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Heracles'u w 26. minucie spotkania, gdy Sinan Bakış strzelił pierwszego gola. W 28. minucie arbiter ukarał kartką Miguela Arauja, piłkarza Emmen. Drużyna Emmen ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy Sinan Bakış ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 2-0. Asystę zaliczył Silvester van der Water. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał Lucas Bernadou z jedenastki gości. Drugą połowę drużyna Emmen rozpoczęła w zmienionym składzie, za Anca Jansena, Lucasa Bernadou weszli Nikolai Laursen, Jari Vlak. Niedługo później Sinan Bakış wywołał eksplozję radości wśród kibiców Heracles'u, strzelając kolejnego gola w 64. minucie starcia. Przy strzeleniu gola asystował Rai Vloet. Niedługo później trener Emmen postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Donis Avdijaj, a murawę opuścił Michael Michiel. A kibice Heracles'u nie mogli już doczekać się wprowadzenia Kaspra Lundinga. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Silvester van der Water. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić czwartego gola. W 87. minucie w zespole Heracles'u doszło do zmiany. Rohat Agca wszedł za Raiego Vloeta. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Rai Vloet. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Noaha Fadigi. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-0. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Emmen przyznał dwie żółte. Obie jedenastki wymieniły po pięciu graczy. Już w najbliższą sobotę zespół Emmen rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Vitesse Arnhem. Tego samego dnia FC Utrecht będzie gościć jedenastkę Heracles'u.