Były dominator wagi cruiser skupia się więc na kolejnych próbach zaistnienia w mediach i uporczywie dyskredytuje rządzących od lat braci Kliczko. - Władimir może walczyć tylko z kolesiami typu Dereck Chisora, a jego brat całe życie bije się z Shannonami Briggsami. Kibice są znudzeni. Nikt nie może oglądać ich walk z bezbronnymi leszczami, którzy przyjeżdżają odebrać swój czek. Jestem jedynym pięściarzem, który może dać im prawdziwą walkę i doskonale o tym wiedzą. Nie jestem jak inni, zarabiam więcej niż Kliczko. Nie wiedzą jak sobie z tym poradzić, ale gdy policzą ile zarabiają za walki z Chisorą i Briggsem, to wkrótce zrozumieją, że wszystkie drogi prowadzą do Hayemakera - powiedział 30-letni Brytyjczyk.