- We wtorek 17 maja przypada święto narodowe Norwegii. Zapraszamy więc wszystkich Norwegów na mecz bezpłatnie, pod warunkiem, że będą mieli ze sobą narodową flagę. Na trybunach będzie dużo Polaków i chcemy, aby był to dzień polsko-norweski. Urodzony w Stavanger Holta jest również Polakiem - powiedział prezes Hammarby Tommy Cederlund. Zaznaczył, że klub intensywnie pracuje nad przyciągnięciem jak największej liczby polskich kibiców na stadion w Sztokholmie. - Zakontraktowaliśmy mistrza świata i wielki żużel powrócił po latach do naszej stolicy. Według danych polskiej ambasady, w Sztokholmie pracuje około 40 tysięcy Polaków, a w promieniu 250 kilometrów jest ich nawet 60 tysięcy. Rozprowadzamy bilety w polskich sklepach, daliśmy też ogłoszenia w gazetach polonijnych - dodał prezes. Juliusz Sochan z biura Polskiej Organizacji Turystycznej w Sztokholmie powiedział, że "popularność Tomasza Golloba, polskiego żużla oraz transmisje telewizyjne, pokazujące polskie stadiony żużlowe, wywołują duże zainteresowanie w Szwecji turystyką sportową. Występy Golloba właśnie w Sztokholmie, mają dla nas duże znaczenie promocyjne i popularyzują nasz kraj". Cederlund podkreślił z kolei, że gest w stosunku do Norwegów jest naturalny, ponieważ w meczu wystąpi ich zawodnik, lecz gdyby tego dnia wypadało polskie święto, to właśnie polscy kibice wchodziliby na mecz bezpłatnie. - Polskie święto wypadało 3 maja we wtorek, akurat na inaugurację rozgrywek ligowych, ale wtedy mieliśmy mecz wyjazdowy w Gislaved. Gdyby odbywał się w Sztokholmie, polscy kibice otrzymaliby bilety w prezencie - wspomniał prezes klubu Hammarby. Ze Sztokholmu Zbigniew Kuczyński