Polki powtórzyły sukces sprzed sześciu lat, kiedy to w Wiedniu wywalczyły mistrzowski tytuł. W 2011 roku w szkockim Stirling biało-czerwone zdobyły srebrny medal. Z kolei męska drużyna przed tygodniem sięgnęła po srebrny medal halowych MME. W finale biało-czerwonym po raz drugi przyszło zmierzyć się z Czeszkami. W fazie grupowej Polki wygrały 3-2. Losy niedzielnego pojedynku rozstrzygnęły się po przerwie. - Czeszki po zwycięstwie w półfinale z Rosją 10-1 przystąpiły do finałowego meczu dość pewne siebie. W pierwszej połowie miały sporą przewagę, wywalczyły kilka krótkich rogów, ale udało nam się przetrwać ich napór. W drugiej połowie strzeliliśmy bramkę i losy meczu się odwróciły - powiedział trener Rachwalski. Jak dodał, przed mistrzostwami liczył przede wszystkim na awans do czwórki. "Praktycznie od półfinału turniej zaczyna się na nowo. Nam udało się dość pewnie awansować do czwórki. Udało nam się stworzyć fajny zespół, mocny mentalnie. Wygraliśmy wszystkie spotkania, więc sukces jak najbardziej zasłużony" - podkreślił Rachwalski. Polska - Czechy 4:0 (0:0) Bramki: Paulina Sławińska (29-kr. róg), Magdalena Zagajska - dwie (31, 39), Amelia Katerla (40). Polki w Pradze grały w składzie: bramkarki - Marta Kucharska (AZS Politechnika Poznańska), Anna Gabara (KS Hokej-Start-Brzeziny); zawodniczki z pola - Weronika Wessołowska, Joanna Wittke, Oriana Walasek (wszystkie AZS Politechnika Poznańska), Amelia Katerla, Magdalena Zagajska (obie ULKS Dwójka Nysa), Paula Sławińska (KS Hokej-Start-Brzeziny), Weronika Wojtaś, Martyna Wypijewska (obie LKS Rogowo), Natalia Majchrzak (U.S.D Moncalvese Hockey), Marta Kruszyński (R.C. Polo Barcelona). wyniki niedzielnych meczów: finał Polska - Czechy 4-0 (0-0) o brązowy medal Rosja - Białoruś 6-2 (3-1) o miejsca 5-8 Austria - Portugalia 1-1 (1-1) Turcja - Szwecja 5-1 (5-1) Końcowa klasyfikacja: 1. Polska 2. Czechy 3. Rosja 4. Białoruś 5. Turcja 6. Austria 7. Portugalia 8. Szwecja