"Oni mnie zaskakują. Są bardzo profesjonalni. Nigdy w życiu nie widziałem jeszcze bardziej profesjonalnych zawodników. Wspaniale" - cieszy się "Big Phil". Wieść niesie, że podporządkowują mu się nawet największe gwiazdy zespołu, posłusznie wykonując jego polecenia i bez zmrużenia oka akceptując filozofię futbolu Brazylijczyka. Scolari o swoich metodach mówi otwarcie: "Dużo rozmawiam z zawodnikami. Jestem bardzo aktywny na treningach i podczas meczów" - zdradza. Opowiada też o taktyce drużyny, którą sprawdzał w ostatnich meczach. "Trzy mecze rozpocząłem stosując 4-4-2, a w przerwie zmieniałem na dotychczasowe ustawienie Chelsea 4-3-3. Obserwowałem wtedy reakcje drużyny". W następnych 10 dniach Scolari zamierza sprawdzić jeszcze jeden system, lecz zaznacza, że wyjściowa taktyka dla Chelsea będzie modyfikacją 4-4-2 lub 4-3-3. Nad czym jeszcze muszą popracować gracze "The Blues"? Nad stałymi fragmentami gry. "Potrzebuję więcej pracy włożyć w ćwiczenie rzutów wolnych, bo ostatnio nie miałem na to czasu" - wyjawia Luiz Felipe Scolari.