Czwartek przyniósł kolejne zmiany w codziennym funkcjonowaniu mieszkańców Polski w przestrzeniach publicznych. Od dzisiaj nie ma odstępstwa od nakazu zakrywania ust i nosa, więc każdy powinien zaopatrzyć się w maseczkę. Noszenie maseczek od kilku dni propagują gwiazdy sportu. Część z nich pochwaliła się w mediach społecznościowych selfie z zakrytymi twarzami. Za jeden z najciekawszych projektów maseczki trzeba wyróżnić Adama Małysza. Były skoczek na swojej twarzy ma własną podobiznę, czyli postać tak zwanego "Kapitana Wąsa". "Bądźmy odpowiedzialni i zostańmy w domu, ale jeśli już musimy wyjść, zakładajmy maseczki!" - napisał na Instagramie Małysz. W ślady naszego mistrza poszedł też Piotr Żyła. Brązowy medalista mistrzostw świata z 2017 roku postawił na odcień moro, pisząc do swoich kibiców, aby dbali o siebie i innych. Kolejnym polskim skoczkiem przygotowanym na ewentualne wyjście z domu jest Maciej Kot. Biała maseczka pojawiła się na jego twarzy już dzień przed obowiązywaniem nowych restrykcji. W środowisku piłkarskim jeszcze pod koniec marca noszenie maseczek ochronnych propagowali Anna i Robert Lewandowscy. Z kolei w czwartek na Instagramie zdjęcie w maseczce opublikował piłkarz Wisły Płock Jakub Rzeźniczak. Agnieszka Kobus-Zawojska - wioślarka i między innymi brązowa medalistka olimpijska również wcześniej zadbała o maseczkę. "Ja chronię Ciebie, Ty chronisz mnie" - dodała w opisie pod zdjęciem. Z zakrytą twarzą zapozowała jeszcze Sofia Ennaoui. Reprezentantka Polski nie zapomniała też o rękawiczkach ochronnych. Z poruszającym przesłaniem wyszła z kolei Monika Pyrek. Była lekkoatletka zauważyła, że teraz jedynie oczy będą fragmentem twarzy widocznym dla ewentualnych przechodniów. Jej zdaniem nie ma przeszkód, aby w trudnym dla wszystkich czasie wysyłać uśmiech właśnie oczami, które są odzwierciedleniem duszy. Pyrek zachęciła swoich obserwujących do włączenia się do akcji "uśmiech w oczach" i oznaczanie zdjęć odnośnikiem do jej profilu.