W pierwszej rundzie Janković, która w najbliższym notowaniu rankingu wyprzedzi rodaczkę Anę Ivanović, powinna zagrać przeciwko Carze Black z Zimbabwe, jednej z czołowych deblistek świata. - Będę dzisiaj normalnie trenować i zobaczę co z tego wyniknie. Jeśli nie uda mi się normalnie grać, to nie wystąpię w turnieju, bo nie chcę ryzykować pogłębienia kontuzji - powiedziała Janković na konferencji prasowej, na której pojawiła się z zabandażowaną nogą. W pekińskich igrzyskach Serbka została rozstawiona z numerem drugim, a z jedynką wystąpi Ivanović, bowiem przy losowaniu drabinki turniejowej brano pod uwagę kolejność w rankingu z dnia 4 lipca. W piątek ze startu w grze pojedynczej zrezygnowała Amerykanka Lindsay Davenport, a powodem tej decyzji jest kontuzja kolana. Ma jednak zagrać w deblu, razem z Liezel Huber, a pierwszymi przeciwniczkami pary rozstawionej z piątką będą Polki: Klaudia Jans i Alicja Rosolska.