Roethlisberger, jedna z największych gwiazd amerykańskiego sportu zaprzecza, jakoby doszło do gwałtu, ale dla całej amerykańskiej prasy, ze względu na olbrzymią popularność "Big Bena", jest to bez wątpienia wiadomość numer jeden. Zwłaszcza, że oskarżająca Andrea McNulty czekała z cywilnym pozwem sądowym o odszkodowanie w wysokości 430 tys. dol. przez cały rok, a teraz nie szczędzi pikantnych szczegółów... Ben Superstar i dziewczyna z recepcji Porównując popularność quarterbacka Steelers w USA do europejskich sław sportu, trzeba by połączyć Cristiano Ronaldo z piłki nożnej i Michaela Schumachera a z F1, by zdać sobie sprawę z sensacyjności tych oskarżeń. Roethslisberger jest nie tylko gwiazdą najlepszego zespołu w NFL, najpopularniejszej dyscypliny w Stanach, ale do tej pory uważany był za jednego z najbardziej przyjaznych kibicom i mediom sportowców w tym kraju. Tym bardziej szokujące są detaliczne opisy gwałtu, zawarte w pozwie przeciwko nie tylko sławnemu zawodnikowi, ale obsłudze kasyna, która zdaniem oskarżającej całkowicie zignorowała jej prośby o pomoc. Oto szczegóły pozwu Andrei McNulty, w który nie powinni się wgłębiać czytelnicy poniżej 18 roku życia. 10 lipca 2008 roku podczas tradycyjnego spotkania golfowego dla najbardziej znanych VIP-ów Ameryki Roethlisberger miał wdać się z pracują w recepcji Andreą w rozmowę na temat wędkowania. Następnego dnia, około godziny 10 wieczorem, Roethlisberger miał wrócić do hotelu z młodą dziewczyną, która opuściła jego pokój po około 20 minutach. Roethlisberger odprowadził kobietę do windy, a później uciął sobie z obsługą hotelu w około 20-minutową pogawędkę. Odchodząc od recepcji, Ben zasugerował, że coś nie jest w porządku z dźwiękiem w jego pokojowym telewizorze. McNulty powiedziała, że może wysłać kogoś z obsługi, by dokonać naprawy, ale quarterbeck odparł, że "zadzwoni w tej sprawie później". Zadzwonił za chwilę, pytając czy Andrea mogłaby "wpaść do niego do pokoju i rzucić okiem na problem". McNulty próbowała znaleźć któregoś z techników, ale Roethlisberger zadzwonił ponownie, nalegając by przyszła do jego pokoju. Zdając sobie sprawę z tego, jak ważnym gościem jest zawodnik Steelers - miała na ten temat rozmowę z kierownictwem hotelu - zdecydowała się pójść do jego pokoju. Ben otworzył drzwi w sportowych spodenkach i t-shircie, a McNulty szybko podeszła do telewizora znajdującego się w sypialni apartamentu. Okazało się, że wszystko działa jak należy, ale kiedy chciała opuścić pokój, Roethlisberger zagrodził jej drogę - "złapał mnie i zaczął całować". McNulty przyznaje, iż nie walczyła z mężczyzną, biorąc pod uwagę jego wzrost i wagę (108 kg, 197 cm) i obawiając się, że może jej zrobić krzywdę. Powiedziała tylko, że nie zgadza się na jego "zaloty", ale on mimo to "zaczął mnie dotykać przez sukienkę i pomiędzy nogami". Roethlisberger miał popchnąć ją na łóżko i pomimo jej nieustających protestów "ściągnął mi majtki i zaczął penetrację". - Nie rób tego, proszę nie rób - miała powiedzieć McNulty dodając, że nie zażywa żadnych środków antykoncepcyjnych. - Nie przejmuj się, wyjmę - miał powiedzieć sławny sportowiec. Kiedy było już po wszystkim, Ben miał się zapytać, czy są na korytarzu kamery. - Tak, kamery są wszędzie - odpowiedziała McNulty. Riposta Roethlisbergera: "To masz powiedzieć, że naprawiałaś u mnie telefon. Idź już". "Powinnaś się cieszyć" Kiedy McNulty, zaraz po wyjściu z pokoju powiadomiła o gwałcie szefa ds. bezpieczeństwa hotelu, Guya Hydera, ten miał odpowiedzieć, że Roethlisberger jest bliskim przyjacielem prezydenta kasyna Harrahs w Tahoe Johna Kostnera i że "większość dziewczyn byłoby szczęśliwych uprawiając seks z kimś takim jak Roethsliberger". Jak wynika z przedstawionych dokumentów, McNulty spędziła następne sześć miesięcy w różnych szpitalach na terenie Newady oraz Kalifornii, lecząc się z depresji. W międzyczasie - pod pozorem "doglądania jej samopoczucia", Hyder otrzymał klucz do jej domu. Zdaniem oskarżającej wykorzystał go do usunięcia z jej laptopa materiałów, które władze kasyna "mogły wykorzystać do własnych celów". W styczniu tego roku odbyło się specjalne zebranie kierownictwa kasyna, na którym postanowiono, iż sprawa nie będzie badana, a McNulty zagrożono zwolnieniem z pracy, jeśli będzie nadal powtarzała <a href="http://pomponik.pl" target="_blank">plotki</a> o Roethlisbergerze. Ben Roethlisberger odwołał zapowiedzianą na czwartek konferencję prasową poświęconą jego udziałowi w nowym programie telewizyjnym, w którym miał rywalizować z Shaquille'em O'Nealem, zaś jego adwokat wydał oświadczenie, w którym czytamy między innymi: "Ben nigdy nikogo w życiu nie zgwałcił, a zwłaszcza Andrei McNulty. Fakt, że oskarżenie jest tylko z powództwa cywilnego, a nie karnego, jest najlepszym dowodem na jego niewinność". Przemek Garczarczyk, ASInfo, USA