Gdy Marcelo Lippi wyselekcjonował skład na MŚ w RPA i zabrakło w nim takich tuzów, jak Antonio Cassano, Francesco Totti, Alessandro Del Piero czy Marco Materazzi, mało kto dawał Italii szanse na obronę mistrzostwa świata. Ale też chyba nikt się nie spodziewał, że Włosi będą mieli tak olbrzymie kłopoty w słabej grupie F. Zobacz sytuację w tabeli grupy F Tymczasem po dwóch meczach ekipa z Półwyspu Apenińskiego ma taki sam dorobek jak Nowa Zelandia, która po drodze na mundial wyeliminowała takie "potęgi", jak Vanuatu (240 tys. mieszkańców), Nową Kaledonię (230 tys. mieszkańców) i Bahrajn (718 tys. mieszkańców). Co gorsza, w meczu z "Kiwi" mistrzowie świata nie byli w stanie stworzyć większego zagrożenia dla bramki Marka Pastona z Wellington Phoenix, a jedynego gola strzelili po kontrowersyjnym rzucie karnym! Zobacz skrót meczu Włochy - Nowa Zelandia: Nawet jeśli Włosi pokonają Słowaków, najpewniej nie wygrają grupy. Paragwaj, który z czterema punktami lideruje, jest zdecydowanym faworytem spotkania z Nową Zelandią i nawet minimalna wygrana zapewni mu wyjście z grupy z pierwszego miejsca. Jest to o tyle istotne, że druga drużyna z grupy F trafi najpewniej na jednego z faworytów do wygrania całego turnieju - Holandię! Sytuacja w grupie "włoskiej" jest też o tyle ciekawa, że przed ostatnią kolejką każda drużyna ma jeszcze realną szansę na awans. Nawet ostatnia - jak na razie - Słowacja. Nasi południowi sąsiedzi są w najtrudniejszym położeniu nie tylko z uwagi na czwarte miejsce w tabeli, ale też dlatego, że potrzebują zwycięstwa nad Włochami! Sytuacja zwycięzców "polskiej" grupy eliminacji do MŚ w RPA byłaby o niebo lepsza, gdyby w ostatnich sekundach spotkania z Nową Zelandią nie stracili gola na 1-1. - Nawet jak Włochom idzie jak po grudzie, to ciągle są to aktualni mistrzowie świata. Z drugiej strony, nikt, nawet oni, nie jest nie do pokonania. Przecież Nowa Zelandia mogła ich pokonać, gdyby nie karny "z kapelusza" - mówi obrońca Słowaków Jan Durica. Słowacy wietrzą szansę w stałych fragmentach gry. - Włosi obydwa gole na mundialu stracili właśnie po nich i chociaż pewnie teraz zwrócą na nie szczególną uwagę, to wcale nie jest powiedziane, że szczęście się do nas nie uśmiechnie po jakimś rzucie rożnym - ma nadzieję słowacki zawodnik. Co takiego sprawiło, że potężna przecież piłkarsko Italia ma takie problemy z wyjściem z grupy? Trudno się czepiać Lippiego, bo przecież pod jego nieobecność misja "Euro 2008" nie udała się Roberto Donadoniemu (w ćwierćfinale jego piłkarze odpadli po rzutach karnych z Hiszpanami). Najzwyczajniej Włosi mają teraz słabsze pokolenie. Wystarczy wskazać na fakt, że w drużynie, która w ostatnich pięciu latach zdominowała rozgrywki Serie A - Interze Mediolan, prawie ich nie ma (wyjątki to leciwy Materazzi i enfant terrible włoskiego futbolu - Mario Balotelli). Na MŚ prym w składzie wiodą zawodnicy przeciętniaków ligowych, jak choćby Juventus, z którego rekrutuje się najwięcej kadrowiczów Italii. Marcelo Lippi nadrabia miną: - Na razie zawodzimy, ale dla nas te mistrzostwa dopiero się zaczynają i pokażemy to w meczu ze Słowacją. Obrońca Włochów, Gianluca Zambrotta wytrzymuje ciążącą na zespole presję: - Odpaść z mistrzostw? Nawet nie chcę o tym myśleć. Wiemy, że mecz ze Słowacją jest dla nas meczem o wszystko, ale do gry pod taką presją jesteśmy przyzwyczajeni. Podchodzimy do walki pozytywnie, bez strachu. Jesteśmy dobrej myśli i wierzymy w awans z grupy. Mamy też nadzieję, że tym razem uśmiechnie się do nas szczęście - mówi gwiazda AC Milan. Po dwóch kiepskich występach Lippi zdecydował się na zmiany i dzisiaj do drugiej linii wpuści nie tyle tajną, co zapomnianą, bo dawno nie używaną broń - Andreę Pirlo. W ataku w miejsce kiepskiego Alberto Gilardino pojawi się Giampaolo Pazzini. Johannesburg: Słowacja - Włochy (grupa F) czwartek, 24 czerwca, godz. 16.00 Przewidywane składy: Słowacja: Jan Mucha - Peter Pekarik, Martin Skrtel, Jan Durica, Marek Cech - Vladimir Weiss, Zdeno Strba, Miroslav Stoch, Marek Hamsik - Robert Vittek, Stanislav Sestak Włochy: Federico Marchetti - Gianluca Zambrotta, Fabio Cannavaro, Giorgio Chiellini, Domenico Criscito - Riccardo Montolivo, Daniele De Rossi, Andrea Pirlo - Vincenzo Iaquinta, Giampaolo Pazzini, Antonio Di Natale Sędzia: Howard Webb (Anglia). Zapraszamy na relację na żywo z meczu Słowacja - Włochy! Polokwane: Paragwaj - Nowa Zelandia (grupa F) czwartek, 24 czerwca, godz. 16.00. Przewidywane składy: Paragwaj: Justo Villar - Carlos Bonet, Antolin Alcaraz, Paulo Da Silva, Claudio Morel - Enrique Vera,Victor Caceres, Cristian Riveros - Roque Santa Cruz, Nelson Valdez, Lucas Barrios Nowa Zelandia: Mark Paston - Winston Reid, Ryan Nelsen, Ivan Vicelich, Tommy Smith, Tony Lochhead - Leo Bertos, Simon Elliot, Chris Killen - Shane Smeltz, Rory Fallon Sędzia: Yuichi Nishimura (Japonia). Zapraszamy na relację na żywo z meczu Paragwaj - Nowa Zelandia! Zobacz sytuację w tabeli grupy F