Hiszpańskie media donosiły w ostatnich dniach, że Barcelona chce się zabezpieczyć na wypadek, gdyby nie udało się jej sprowadzić Alexisa Sancheza z Udinese i złożyła transferowe zapytanie w sprawie Antoine'a Griezmanna. Gwiazdor reprezentacji Francji do lat 21 miałby stanowić znacznie tańszą alternatywę dla chilijskiego skrzydłowego. "Nie otrzymaliśmy żadnej oferty w sprawie Griezmanna" - powiedział jednak na łamach katalońskiego "Sportu" prezydent klubu Francuza, Jokin Aperribay. 20-letni Francuz jest związany kontraktem z Realem Sociedad do czerwca 2015 roku i ma w nim zawartą klauzulę odejścia wynoszącą 30 mln euro. Tymczasem wicedyrektor sportowy Barcelony, Josep Bartomeu powiedział w środę, że klub jest coraz bliżej porozumienia z Udinese w sprawie kupna Sancheza. "Jesteśmy optymistami, chociaż negocjacje tak naprawdę dopiero się rozpoczęły. Rozmawiamy z Udinese na temat Sancheza i w ciągu kilku dni będę mógł powiedzieć więcej" - ujawnił Bartomeu na łamach chilijskiego "La Tercera". Aby pozyskać Sancheza Barcelona będzie musiała nie tylko przekonać do transferu jego klub, ale także zaoferować Chilijczykowi bardzo atrakcyjne warunki, bo wielką ochotę na sprowadzenie go mają również inne potężne kluby - Manchester City, Manchester United i Inter Mediolan. Inni piłkarze łączeni z przenosinami do Barcelony w letnim oknie transferowym to Giuseppe Rossi, Thiago Silva i Cesc Fabregas.