Konkurs wygrał Austriak Gregor Schlierenzauer - 289,1 pkt (142+139,5) przed swoim rodakiem Wolfganiem Loitzlem - 274,1 (136,5+135,5) oraz Finem Mattim Hautamaekim - 270,6 (136,5+135,5). Drugi z polskich skoczków Kamil Stoch był 19. - skoki 126 i 127 m - nota 228,4 pkt. Sztuka zakwalifikowania się do serii finałowej nie udała się Stefanowi Huli. Skok na 117,5 m dał mu notę 98 pkt i 34. miejsce. Schlierenzauer zdeklasował rywali. W obu seriach uzyskał najdłuższe skoki i jako jedyny osiągnął granicę 142 metrów ustanawiając rekord olimpijskiej skoczni. W sobotę "Schlieri" wygrał szósty konkurs w sezonie a siedemnasty w krótkiej karierze i zabrał żółtą koszulkę lidera klasyfikacji generalnej Szwajcarowi Simonowi Ammanowi, który w sobotę zajął czwarte miejsce. Podopieczny trenera Alexandra Pointnera w piątkowym treningu poszybował na odległość 143,5 m uzyskując najdłuższy skok na obiekcie oddanym do użytku w grudniu 2007 roku. Pointner miał w sobotę sporo powodów do dumy. Drugie miejsce przypadło Wolfgangowi Loitzlowi, a piąte Thomasowi Morgensternowi. Udany konkurs zaliczył Rosjanin Dmitrij Wasiliew, sklasyfikowany na szóstym miejscu. Wreszcie w rywalizacji odnalazł się Adam Małysz. Oddał dwa poprawne skoki. W pierwszej serii lądował na 132 metrze (7. lokata), w drugiej poprawił się o półtora metra. Do czwartego w konkursie Szwajcara Ammanna stracił sześć punktów. Tytuł "zawodnika dnia" przyznawany przez Międzynarodową Federację Narciarską otrzymał Adam Małysz. O pechu natomiast może mówić Norweg Anders Jacobsen. Miał za długie narty i po pierwszej serii, w której uzyskał 139 metrów, został zdyskwalifikowany. Po sobotnim konkursie lider klasyfikacji PŚ Schlierenzauer wyprzedza o 48 punktów Ammanna. Małysz ze 157 punktami jest 23. W niedzielę w dolinie Callaghan odbędzie się drugi konkurs. *** Zobacz klasyfikację generalną Pucharu Świata oraz wyniki sobotniego konkursu!!