Najwięcej punktów dla polskiego zespołu zdobył w tym meczu Mariusz Wlazły (13). Atakujący Skry Bełchatów osiągnął taki wynik mimo, że jedną partię przesiedział na ławce rezerwowych. 22-letni siatkarz kilkakrotnie popisał się wspaniałymi atakami, ale też popełnił sporo błędów. Wlazły jako jedyny w naszym zespole przekroczył barierę 10 punktów. Najbliżej tej granicy byli Wojciech Grzyb (9) i Piotr Gruszka (9). Poniżej swoich możliwości zaprezentował się Łukasz Kadziewicz. W piątek środkowy reprezentacji był jednym z najlepszych zawodników na boisku (13 pkt), a w niedzielę zapisał na swoim koncie tylko sześć "oczek". Na miano najlepszego gracza w naszej ekipie zasłużył Krzysztof Ignaczak. Popularny "Igła" zwłaszcza w obronie pokazał klasę, a trzeba podkreślić, że w tegorocznej edycji Ligi Światowej był to jego drugi mecz w którym zagrał na swojej nominalnej pozycji. Kłopoty zdrowotne zawodników sprawiły, że Ignaczak musiał zastępować kolegów na pozycji przyjmującego. Najlepszym zawodnikiem w ekipie gospodarzy był leworęczny Ilias Lappas (17 pkt). Statystyki pomeczowe nie pozostawiają wątpliwości, który zespół był lepszy. W ataku Grecy zdobyli 49 punktów (Polacy - 44). Na zagrywce również korzystniejsze wrażenie sprawiali gospodarze (5-2). Po błędach własnych Polacy oddali rywalom 30 punktów (Grecy - 26). Jedynie w bloku trochę lepsi okazali się biało-czerwoni (11-9). Punkty: 1. Mariusz Wlazły - 13 2. Wojciech Grzyb - 9 2. Piotr Gruszka - 9 Atak: 1. Mariusz Wlazły - 12 2. Wojciech Grzyb - 7 3. Piotr Gruszka - 6 Blok: 1. Piotr Gruszka - 3 2. Paweł Zagumny - 2 2. Wojciech Grzyb - 2 Zagrywka: 1. Paweł Zagumny - 1 1. Dawid Murek - 1 Zobacz GALERIĘ ZDJĘĆ z drugiego meczu Grecja - Polska Zobacz WYNIKI i TABELE fazy interkontynentalnej Ligi Światowej