Kliknij tutaj, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Grecja - Nigeria! To był jeden z najciekawszych meczów tegorocznego mundialu o wielkiej dramaturgii i zwrotach akcji. Lepiej zaczęli Nigeryjczycy, ale gdy czerwoną kartką za bezsensowny i chuligański faul został ukarany Sani Kaita, Grecy uwierzyli w swoją szansę i rzucili się do ataków. Oddali aż 27 strzałów (Nigeria - 10) i jako pierwsi na mundialu w RPA wygrali, mimo że pierwsi stracili gola. Początek należał do Nigerii. Kalu Uche w 17. minucie cieszył się z pierwszego gola na mundialu. Nigeryjczycy egzekwowali rzut wolny z około 30 metrów. Uche mocno kopnął piłkę w kierunku bramki, nikomu nie udało się jej sięgnąć i wylądowała w siatce. Grecy nie mieli już nic do stracenia, bo w inauguracyjnym meczu, po słabej grze, nie sprostali Korei Płd. (0-2) i druga porażka praktycznie oznaczałaby dla nich odpadnięcie z turnieju. Zaatakowali, ale Nigeryjczycy neutralizowali ich ataki w środkowej strefie. Grecy nie mieli pomysłu na rozmontowanie obrony rywali. W 29. minucie Karagounis wreszcie spróbował strzelić z dystansu, ale uderzył za słabo, aby sprawić problemy bramkarzowi. Kluczowym momentem meczu był incydent z 34. minuty - Sani Haruna Kaita przegrał pojedynek z Vassilisem Torosidisem i gdy piłka wyleciała na aut, wziął rewanż na Greku złośliwie kopiąc go nogę. Reakcja arbitra mogła być tylko jedna - czerwona kartka za niesportowe zachowanie. Grecy zdecydowanie ruszyli do natarcia. W 39. minucie Salpingidis dostał idealne podanie i wydawało się, że musi trafić do bramki, ale przegrał pojedynek z Vincentem Enyeamą. W 41. minucie Haruna Lukman wybił piłkę z linii bramkowej po strzale wprowadzonego chwilę wcześniej Georgiosa Samarasa, ale jak na ironię to właśnie od niego odbiła się piłka po strzale Dimitrisa Salpingidisa i w 43. minucie Grecy wyrównali. W drugiej połowie Grecy dopięli swego, ale ich przewaga nie była już tak duża. Szybko przekonali się, że osłabionego rywala nie można lekceważyć - Uche ograł Vyntrę, strzelił sprytnie tuż pod poprzeczkę i Tzorvas z wielkim trudem wybił piłkę na róg. Oba zespoły wymieniły solidne ciosy w 60. minucie. Najpierw Enyeama w fantastycznym stylu obronił obronił strzał Thefanisa Gekasa, a w odpowiedzi świetną paradą błysnął Tzorvas, a Obasi dobijając nie trafił do pustej bramki. Bramkarz Nigerii bronił kolejne groźne strzały rywali, jak ten w 69. minucie Samarasa, ale dwie minuty później popełnił błąd, który kosztował jego zespół utratę drugiego gola. Tziolis mocno strzelił zza pola karnego, bramkarz Nigerii odbił piłkę przed siebie, a z celną dobitką zdążył Torosidis. W końcówce Nigeryjczycy próbowali zaatakować, ale Grecy nie pozwalali im na wypracowanie czystej sytuacji strzeleckiej. Po meczu powiedzieli: Lars Lagerbaeck (selekcjoner reprezentacji Nigerii): - Zaczęliśmy spotkanie dobrze, kontrolowaliśmy grę i strzeliliśmy bramkę. Niestety, czerwona kartka spowodowała problemy, zwłaszcza w końcówce pierwszej połowy. Nie widziałem dokładnie sytuacji z Kaitą. Jedynie słyszałem, że kopnął rywala w podeszwę. Tymczasem zobaczyłem upadającego Greka, który trzyma się za głowę. Nie wiem, co o tym sądzić. Pozytywne jest tylko to, że jeśli Argentyńczycy wygrają ostatni mecz, wówczas zachowamy szanse na awans do 1/8 finału. Otto Rehhagel (selekcjoner reprezentacji Grecji): - Nieszczęście zaczęło się tak, jak poprzednio (0-2 z Koreą Płd.), czyli zaraz na początku meczu. Błąd wynikający z nieuwagi sprawił, że straciliśmy bramkę. Potrzebowaliśmy czasu, by się otrząsnąć. Graliśmy przez godzinę w liczebnej przewadze, ale widziałem już drużyny, które nie poradziły sobie w podobnej sytuacji. Dla nas najważniejsze było nie stracić drugiego gola. Stopniowo zaczęliśmy kontrolować grę i udało się odwrócić losy spotkania. Bloemfontein, grupa B: Grecja - Nigeria 2-1 (1-1) Bramki: 1-0 Kalu Uche (16.), 1-1 Dimitris Salpingidis (43.), 2-1 Vassilis Torosidis (72.) Żółta kartka - Grecja: Socratis Papastathopoulos, Alexandros Tziolis, Giorgos Samaras. Nigeria: Chinedu Obasi. Czerwona kartka - Nigeria: Sani Kaita (33-niesportowe zachowanie). Sędzia: Oscar Ruiz (Kolumbia). Widzów 31 593. Grecja: Alexandros Tzorvas - Loukas Vyntra, Socratis Papastathopoulos (37. Giorgos Samaras), Sotiris Kyrgiakos, Vasilis Torosidis - Alexandros Tziolis, Avraam Papadopoulos, Giorgos Karagounis, Kostas Katsouranis - Dimitris Salpingidis, Theofanis Gekas (79. Sotiris Ninis). Nigeria: Vincent Enyeama - Chidi Odiah, Danny Shittu, Joseph Yobo, Taye Taiwo (55. Elderson Echiejile, 77. Rabiu Afolabi) - Sani Kaita, Dickson Etuhu, Lukman Haruna, Kalu Uche - Yakubu Aiyegbeni, Peter Odemwingie (46. Chinedu Obasi).