- Prasa szuka tematów, żeby jak najlepiej się sprzedać. Mecz Realu z Barceloną to klasyk, spotkanie najlepszych zespołów w Hiszpanii. Nazywanie go pojedynkiem między Ronaldo i Messim to głupstwo, po prostu medialny zabieg - powiedział Ronaldo, za którego "Królewscy" zapłacili 80 milionów funtów. Kibice i eksperci od kilkunastu dni ostrzą sobie apetyty, bo na boisku Camp Nou w Barcelonie pojawi się plejada gwiazd. Real ma w tabeli Primera Division punkt przewagi nad rywalem z Barcelony. - Nie czuję większej presji, odpowiedzialności indywidualnej niż koledzy. Oczywiście on jest (Messi - PAP) bardzo groźnym napastnikiem, ale nie możemy koncentrować się tylko na nim. To nie jest mecz "jeden na jednego". Tu liczy się gra zespołowa - dodał Portugalczyk. Real prowadzi w tabeli Primera Division w 12 kolejkach gromadząc 32 punkty. Barcelona ma "oczko" mniej. Obie drużyny zapewniły już sobie także awans i pierwsze miejsca po fazie grupowej Ligi Mistrzów. Zobacz terminarz i tabelę Primera Division Zobacz terminarz i tabele grupy D Ligi Mistrzów Zobacz terminarz i tabelę grupy G Ligi Mistrzów