Polka to jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek we wspinaczce na czas. Do niej należy rekord świata w pokonywanie pionowej ściany. 15-metrową odcinek pokonała najszybciej w 6,25 sekundy. Nie miała sobie równych we wspinaczce na czas podczas igrzysk olimpijskich, ale w Tokio tam o medalu decydowała suma trzech konkurencji. Wcześniej dwukrotnie zdobyła mistrzostwo świata i dwa razy mistrzostwo Europy. Ale przyszły też porażki. W 2021 roku w Moskwie była trzecia w mistrzostwach świata, podobni dwa lata później w Bernie. Najbardziej bolesna była przegrana podczas tegorocznych Igrzysk Europejskich, które odbyły się w Polsce. W finale w Tarnowie szybsza okazała się inna Polką - Natalia Kałucka. I właśnie na porażce tych zawodach się skupiła. "Na Igrzyskach Europejskich, które odbywały się w czerwcu, byłam smutna, byłam zła oraz odczuwałam wiele negatywnych emocji, których nawet do końca nie potrafię sama nazwać." - napisała na instagramie. O Aleksandrze Mirosław: "Nie umie się zachować" To po tych zawodach pojawiły się niezbyt przyjemne wpisy, które opublikowała w filmie. Na podium Aleksandra Mirosław nie umiała cieszyć się ze srebra. "Przegrywać trzeba umieć.", "Przyda się porażka tej naszej gwiazdeczce.", "Nie umie się zachować." czy "Powinna się uśmiechnąć." Polka zwraca jednak uwagę, że bardzo łatwo jest oceniać innych, mimo że się go nie zna i nie wie, jakie targają nim emocje. "Czasami oceniamy kogoś na podstawie jednego zdjęcia, czy 10-sekundowego filmiku nie mając szerzej perspektywy. Smutek jest ok. To, że czasami Ci nie wyjdzie, jest ok. Ból po porażce też jest ok." - napisała. I podkreśla, by nie lekceważyć problemów innych. "Jeżeli widzisz, że Twój bliski ma problem, nie odwracaj się od niego. Nie mów, że wymyśla, że wystarczy "pobiegać" i wszystko się ułoży. W czasie kryzysu psychicznego Twoi bliscy niczego bardziej nie potrzebują niż Twojego wsparcia."