Na niedzielny mecz w Zabrzu sprzedano 18 000 biletów, w tym cztery tysiące osób nabyło karnety na całą rundę, a na loży prasowej zasiadło 120 akredytowanych dziennikarzy. Do momentu kiedy swoje trybuny nie wyremontuje Wisła czy Lech, to właśnie na Roosevelta mogą padać kolejne rekordy pod względem ilości widzów na trybunach. Krótko mówiąc, Górnik na derbach z Ruchem zarobił ok. 400-500 tysięcy złotych i jest to jeden z największych utargów za bilety na Roosevelta w ostatnich latach. Mimo, że na trybunach panowała atmosfera prawdziwego, piłkarskiego święta, to sam mecz pod względem sportowym pozostawił wiele do życzenia. Więcej w "Sporcie".