- Każdy sportowiec po dotkliwej porażce chce się zrewanżować i pewnie trener użyje tego argumentu w celu dodatkowego zmotywowania naszych piłkarzy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas trudne spotkanie. Lechia to silny rywal, który przed tygodniem nie zasłużył na porażkę 0-3 z Cracovią. Chcemy wygrać i przeskoczyć Lechię - powiedział asystent trenera zabrzan Adama Nawałki Bogdan Zając. - Mimo lania w Gdańsku, dzisiaj jesteśmy w tym samym miejscu. Siły są wyrównane, a my będziemy dysponować atutem w postaci stadionu wypełnionego kibicami, którzy są naszym dwunastym zawodnikiem. Wierzę, że zespół i trenerzy zrobią wszystko, by sięgnąć jutro po komplet punktów - dodał dyrektor sportowy Andrzej Orzeszek. W ostatnich dniach w zabrzańskim klubie wiele się działo. Zmieniony został prezes - zwolnionego Łukasza Mazura zastąpił Tomasz Młynarczyk. Ten pierwszy był w ostrym konflikcie z szefem rady nadzorczej Michaelem Muellerem. Stracił stanowisko w związku z niezrealizowaniem założeń finansowych. Mazur poczuł się dotknięty tym argumentem i zapowiedział złożenie pozwu cywilnego do sądu. Rada miejska Zabrza zadecydowała w międzyczasie o dokapitalizowaniu klubu, co pozwoli samorządowi zostać większościowym udziałowcem Górnika. Na razie głównym akcjonariuszem jest firma Allianz, którą reprezentuje Mueller. Wyniki, terminarz i tabela Ekstraklasy