"Niech Bóg błogosławi ten kraj i wszystkie piękne kobiety, które z niego pochodzą - rozpoczął swój wywód Mayorga. - 12 marca mam zamiar wygrać i już dziś mogę wam powiedzieć, że znokautuję Cotto w czwartej rundzie. Tym samym udowodnię, że jako pięściarz jest on skończony. Po tej walce będziesz miał koszmary!" - zwrócił się do swojego rywala Mayorga. "Jestem od niego lepszy i mam zamiar go znokautować! Uważam, że kibice z Puerto Rico go nie chcą. On nigdy nie miał tak wielkiej charyzmy jak Felix Trinidad, który był prawdziwą gwiazdą. Cotto nie ma osobowości, aby być gwiazdą. On po prostu nie jest lubiany. Gdy walczył Trinidad, to ponad milion ludzi przychodziło, aby zrobić sobie z nim zdjęcie. Gdy pojawia się Cotto to interesuje się nim tylko jego rodzina i menedżer" - drwił z rywala Mayorga. "Po tym, jak 12 marca go znokautuję mam zamiar przylecieć do Puerto Rico, aby być jego codziennym koszmarem. Już teraz, gdy na mnie patrzysz boisz się tego, że jestem od ciebie wyższy. Posłuchaj co teraz mam ci do powiedzenia. Jednego dnia będę ważył 153 funty, ale w dniu walki wniosę do ringu 178 funtów! Odczujesz tę różnicę!" - groził pochodzący z Nikaragui Mayorga swojemu przeciwnikowi. Chwilę później głos podczas konferencji zabrał bardzo spokojny zazwyczaj Miguel Cotto, który tym razem nie wytrzymał i ostro odgryzł się przeciwnikowi. "Będę mówił krótko, ale bardzo konkretnie: gratuluję Ricardo" - zaczął Cotto. "Mniej śmieciowego gadania zaprezentowałeś podczas konferencji w Nowym Jorku, ale widzę, że teraz się rozkręcasz. Masz jeszcze 7 tygodni, żeby kontynuować opowiadanie tych bzdur. W Puerto Rico mamy takie powiedzenie: pies, który dużo szczeka, nie gryzie" - mówił Cotto. "On ma jeszcze 7 tygodni, aby sobie poszczekać, a 12 marca przekonamy się kto kogo pokona" - zakończył Cotto. Najbardziej gorącym momentem konferencji było spięcie pomiędzy oboma bokserami, do jakiego doszło pod koniec konferencji. Mayorga chciał wyrwać pas mistrza z rąk Cotto, ale ten nie dał sobie zabrać cennego trofeum. Po chwili Nikaraguańczyk odepchnął rywala i od przedwczesnego starcia obu pięściarzy powstrzymali oficjele, którzy odciągnęli ich od siebie. Zobacz, co się działo na konferencji prasowej Cotto i Mayorgi: