We wtorkowy wieczór Real rozegrał trzeci mecz w ciągu sześciu dni. I mimo nawarstwienia spotkań spisał się znakomicie. Pokonał rywali z Barcelony aż 3-0, a bramkowym łupem podzielili się trzej napastnicy: Cristiano Ronaldo, Gonzalo Higuain i Karim Benzema. Co ciekawe - każdy z tych piłkarzy zanotował swoje pierwsze trafienie w tym sezonie. Komentując przebieg meczu na pomeczowej konferencji prasowej Higuain podkreślał, że jego gol na 2-0 był przełomowym momentem spotkania. Argentyńczyk przyznał, że bramka zdobyta w 79. minucie podcięła gościom skrzydła i zabiła marzenia o remisie na Santiago Bernabeu. "Graliśmy bardzo atrakcyjnie, a mój gol był zabójczy dla gości. Jestem szczęśliwy, że trafiłem do bramki. Miałem kilka okazji i jedną z nich wykorzystałem" - przyznał Higuain. Miał sporo racji, bo Espanyol po straconej drugiej bramce dał sobie szybko strzelić trzecią. Po błędzie obrony i Idrissa Kameniego wynik ustalił Benzema. Ze zwycięstwa bardzo zadowolony był dyrektor sportowy klubu, Jorge Valdano, który chwalił piłkarzy za trzeci wygrany mecz w ciągu sześciu dni (kolejno Ajax 2-0, Real Sociedad 2-1 i Espanyol). "Takie nawarstwienie meczów musiało się odbić na naszej kondycji. Piłkarze jednak przezwyciężyli zmęczenie i wygrali. Widać było, że brakowało świeżości, ale na szczęście w następnym spotkaniu będziemy w lepszej formie" - powiedział Valdano. Zobacz bramki z meczu Real Madryt - Espanyol Barcelona: <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-hiszpania-primera-division-regular-season,cid,658">Primera Division - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę</a>