"Na największą sportową imprezę globu, jaką są igrzyska, z uwagi na pandemię Covid-19, przyszło nam czekać tym razem o rok dłużej. Zdrowie i bezpieczeństwo ludzi jest zawsze sprawą priorytetową. Dlatego decyzja o przesunięciu igrzysk w Tokio była niezwykle trudna, ale z całą pewnością słuszna i właściwa" - podkreślił Gliński podczas Noworocznego Spotkania Rodziny Olimpijskiej. Wydarzenie to, z uwagi na obecną sytuację zdrowotną w kraju, odbywa się w reżimie sanitarnym. Wicepremier - podobnie jak część gości, w tym Prezydent RP Andrzej Duda, bierze w nim udział zdalnie. "Wierzę, że niezależnie od niespodziewanych trudności polscy sportowcy zaprezentują się w 2021 roku z jak najlepszej strony. Gwarantuję, że utrzymanie odpowiedniego wsparcia finansowego i stworzenie biało-czerwonym odpowiednich warunków do przygotowań i treningu było i jest dla ministerstwa sportu, dla polskiego rządu priorytetem" - zapewnił. Minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu podziękował za dotychczasową pracę różnym instytucjom sportowym, działaczom, pracownikom swojego resortu, zawodnikom i trenerom. "Wierzę i trzymam kciuki, za to, że dzięki waszej pracy, zaangażowaniu, konsekwencji i uporowi będziemy mieli okazję przeżywać najpiękniejsze sportowe momenty także i w tym roku" - podkreślił. Omawiając 2020 rok, Gliński zaznaczył, że mimo pandemii zapamiętać można go także ze względu na pozytywne elementy. "Przyniósł nam wiele radości i dumy, obfitując w sukcesy polskiego sportu" - zwrócił uwagę. Uczestnikom spotkania życzył zdrowia, a sportowcom sukcesów. "A przede wszystkim niech nastąpi wspominany już wcześniej przez innych powrót do normalności, także tej sportowej" - zakończył. an/ sab/ Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie.<a href="https://sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a>