Bełchatowianie w pierwszych meczach byli cieniem drużyny z poprzedniego sezonu. Trener Ulatowski winę brał na siebie, tłumacząc że popełnił błąd w przygotowaniach. Rzeczywiście jego podopieczni razili brakiem szybkości i świeżości, wydać było, że solidnie dostali w kość. Nad głową szkoleniowca zaczęły się zbierać czarne chmury. Tymczasem praca wykonana latem zaczęła powoli przynosić efekty. Poza tym Ulatowski, po zwolnieniu Leo Beenhakkera, przestał pełnić funkcje drugiego trenera kadry i mógł się skoncentrować tylko na pracy w klubie. Od 7. kolejki rozpoczęła się wspaniała seria zwycięstw. Bełchatowianie wygrali siedem kolejnych spotkań nie tracąc gola. W sumie Łukasz Sapela nie przepuścił bramki przez 751minut! Koniec świetnej passy przyszedł w meczu z Legią. GKS rozgrywał znakomite spotkanie, ale nie mógł poradzić sobie z pokonaniem świetnego Jana Muchy. Porażka 0;1 podłamała drużynę, która potem z trudem zremisowała u siebie z Polonią Bytom, a potem przegrał 1:2 z Jagiellonią w Białymstoku. Wyniki tych spotkań sprawiły, że Bełchatowianie wypadli ze ścisłej czołówki tabeli. O sukcesach GKS-u decydowała dyscyplina taktyczna. Ta drużyna wypracowała swój efektowny, ofensywny styl. Ulatowski nie bał się stawiać na młodych zawodników. Ogromne postępy zrobił Jakub Tosik na lewej obronie czy Tomasz Wróbel. Odbudował się, po ciężkiej kontuzji, Dawid Nowak, szkoda tylko że kolejny uraz wyeliminował go z gry. W sumie bełchatowianie mają bardzo dobrą pozycję wyjściową, aby włączyć się do walki o europejskie puchary, ale nie wszystko zależy od trenera i zawodników. Umowa z PGE wygaśnie w czerwcu, ale lada chwila piłkarska spółka zostanie sprzedana, bo taki jest wymóg ministra skarbu. Za pół roku aż 10 zawodnikom w czerwcu kończą się kontrakty i stają się łakomym kąskiem dla innych klubów, dlatego wiosna nie musi być wcale tak udana, jak jesień. Liczby GKS--u Bełchatów 2900 - tylu kibiców oglądało jesienią mecze GKS-u na stadionie w Bełchatowie. 751 - przez tyle minut Łukasz Sapela nie przepuścił gola. 37 - tyle żółtych kartek obejrzeli piłkarze GKS-u. 5 - rzutów karnych wykonywali piłkarze GKS-u. 2 - tyle czerwonych kartek otrzymali piłkarze GKS-u. 1 - tyle rzutów karnych podyktowano przeciwko GKS-owi. CZYTAJ TAKŻE: Sprawdź komplet wyników, składy i tabelę ekstraklasy Wisła rządzi w ekstraklasie, ale kogo to cieszy? Legia "drugie miejsce" Warszawa Lech: Miało być pięknie, a było szaro Fornalik odmienił Ruch, ale co dalej?