36-letni Giggs od 19 lat jest piłkarzem Man Utd. Wielu mogłoby w tym czasie stracić zapał do pracy. Ale nie on. Jeśli nadchodzi zmęczenie, lub trening staje się nużący Ryan stosuje sprawdzone metody. "Najlepiej po prostu się wściec. Zezłościć, pokłócić z kimś na treningu. To pozwala o wszystkim zapomnieć i znów trenować na pełnych obrotach. A przedmeczowe treningi u Alexa Fergusona są tak zacięte, że zawsze dochodzi do kłótni" - opowiada Walijczyk w wywiadzie dla "Manchester Evening News". Numer 11 "Czerwonych Diabłów" przyznaje też, że po przekroczeniu 30 roku życia radykalnie zmienił podejście do odżywiania. Pozwala mu to wciąż wygrywać rywalizację o miejsce w składzie z młodszymi piłkarzami. "Przestałem pić alkohol i zacząłem patrzeć na to co jem. Po prostu chciałem wciąż grać na wysokim poziomie tak długo, jak to tylko możliwe. Wiedziałem, że to będzie wymagać poświęceń" - mówi. "Gdy miałem dwadzieścia parę lat moimi ulubionymi daniami były stek z frytkami, lub kurczak z frytkami. Nie jadłem ryb. Teraz gdy wychodzę do restauracji zawsze jem ryby" - zapewnia skrzydłowy. Ryan Gigg spędził 19 lat przy Old Trafford. W tym czasie zdobył 11 tytułów mistrzowskich, dwa razy wygrywał Ligę Mistrzów i 4 razy Puchar Anglii. W zeszłym roku od piłkarzy Premier League otrzymał tytuł najlepszego piłkarza ligi.